Producenci z Hiszpanii – Talgo i CAF – podsumowali pandemiczny rok 2020
Michał Szymajda ⚫ 02.03.2021 ⚫
1,3k

Projekt zestawu Talgo dla DB, który zacznie kursować w 2023 rokuGraf. Talgo
Biznes
Dwóch największych hiszpańskich producentów taboru kolejowego pochwaliło się wynikami finansowymi za rok 2020. Podobnie jak dla większości firm z branży kolejowej, również dla CAF-u i Talgo ubiegły rok, ze względu na epidemię koronawirusa, nie był rokiem dobrym.
Talgo, słynące głównie z produkcji wagonów z automatycznym systemem zmiany rozstawu kół i zespołów trakcyjnych, zanotowało zysk operacyjny EBITDA (zysk operacyjny przed potrąceniem odsetek od zaciągniętych zobowiązań oprocentowanych, podatków, amortyzacji wartości niematerialnych i prawnych etc.) w wysokości 34,2 mln euro. To o 54,5 % mniej w porównaniu z 2020 roku.
Jednocześnie Talgo ogłosiło, że obroty netto w 2020 rok wyniosły 487,1 mln euro, a więc były wyższe aż o 21,3% niż w 2020 roku (401,7 mln euro). Dodaje, że może spać spokojnie, ponieważ na lata 2021-2024 ma portfel zamówień warty 3,18 mld euro. Jak podaje portal railjournal.com, najważniejszym zleceniem realizowanym w tym roku będzie rozpoczęcie produkcji trzydziestu szybkich składów zespolonych Avril dla hiszpańskich kolei. Talgo prognozuje (choć prognozy w przypadku sytuacji pandemicznej okazały się już wiele razy wróżeniem z fusów, że EBITDA za rok 2021 będzie lepsza o 10 do 12% w stosunku do ubiegłorocznej.
Z kolei drugi producent z terytorium Hiszpanii – baskijski CAF - podał, że skorygowana EBITDA na 2020 r. wyniosła 201 mln euro, co oznacza spadek o 18% w porównaniu z 244 mln euro w 2019 r., przy marży w wysokości 7,3% w skali roku, w porównaniu z 9,4% w 2019 r. Stało się tak pomimo 6% wzrostu przychodów w 2020 r., do poziomu 2,8 mld euro, w porównaniu z 2,6 mld euro w 2019 r.
CAF poinformował, że na najbliższe kilka lat ma portfel zamówień w wysokości 8,8 mld euro. Tylko w 2020 roku zebrano kontrakty warte 2,1 mld euro w 2020 r. Podobnie jak Talgo, także CAF spodziewa się poprawy sytuacji na rynku w 2021 roku. Ma to wynikać z poprawy zarówno sytuacji pandemicznej, jak i z wdrożenia programów pomocowych.
Zarówno dla CAF-u, jak i dla Talgo fatalny był drugi kwartał 2020, kiedy produkcja mocno wyhamowała, a sytuacja pandemiczna w Hiszpanii była bardzo zła.
Jednocześnie Talgo ogłosiło, że obroty netto w 2020 rok wyniosły 487,1 mln euro, a więc były wyższe aż o 21,3% niż w 2020 roku (401,7 mln euro). Dodaje, że może spać spokojnie, ponieważ na lata 2021-2024 ma portfel zamówień warty 3,18 mld euro. Jak podaje portal railjournal.com, najważniejszym zleceniem realizowanym w tym roku będzie rozpoczęcie produkcji trzydziestu szybkich składów zespolonych Avril dla hiszpańskich kolei. Talgo prognozuje (choć prognozy w przypadku sytuacji pandemicznej okazały się już wiele razy wróżeniem z fusów, że EBITDA za rok 2021 będzie lepsza o 10 do 12% w stosunku do ubiegłorocznej.
Z kolei drugi producent z terytorium Hiszpanii – baskijski CAF - podał, że skorygowana EBITDA na 2020 r. wyniosła 201 mln euro, co oznacza spadek o 18% w porównaniu z 244 mln euro w 2019 r., przy marży w wysokości 7,3% w skali roku, w porównaniu z 9,4% w 2019 r. Stało się tak pomimo 6% wzrostu przychodów w 2020 r., do poziomu 2,8 mld euro, w porównaniu z 2,6 mld euro w 2019 r.
CAF poinformował, że na najbliższe kilka lat ma portfel zamówień w wysokości 8,8 mld euro. Tylko w 2020 roku zebrano kontrakty warte 2,1 mld euro w 2020 r. Podobnie jak Talgo, także CAF spodziewa się poprawy sytuacji na rynku w 2021 roku. Ma to wynikać z poprawy zarówno sytuacji pandemicznej, jak i z wdrożenia programów pomocowych.
Zarówno dla CAF-u, jak i dla Talgo fatalny był drugi kwartał 2020, kiedy produkcja mocno wyhamowała, a sytuacja pandemiczna w Hiszpanii była bardzo zła.
Komentarze:
Koronawirus a transport

M&MR Trading: Pandemia zmusiła do zmiany przyzwyczajeń, ale nie do porzucenia planów rozwojowych
678

Ryanair, Wizz Air i inne linie przygotowują się na zakaz lotów do Wielkiej Brytanii [Aktualizacja]
0
