Porwanie lokomotywy w Legionowie. Skład był wart miliony złotych [aktualizacja]
Martyn Janduła ⚫ 14.09.2017 ⚫
21,7k
![Porwanie lokomotywy w Legionowie. Skład był wart miliony złotych [aktualizacja] Porwanie lokomotywy w Legionowie. Skład był wart miliony złotych [aktualizacja]](https://www.rynek-kolejowy.pl//img/201709141133265236c69f6abf52afb625b65910df2c14c38b8fe1.jpg_900-528.jpg)
Fot. Bartosz Marszałek
Dzisiaj rano – 14 września – doszło do niebezpiecznej sytuacji w Legionowie z udziałem 35-latka. Napastnik wtargnął do lokomotywy i zastraszył maszynistę, któremu nakazał kontynuować jazdę.
Całe zdarzenie miało miejsce w Legionowie ok. godziny 4. 35-letni napastnik wdarł się do lokomotywy pociągu, który stał na stacji. – Dyżurny komendy w Legionowie otrzymał o godzinie 4.20 informację, że do lokomotywy wdarł się napastnik. Wybił szybę, wszedł do środka i zagroził maszyniście, nakazując mu kontynuować jazdę – przekazuje podkomisarz Emilia Kuligowska
Agresywny napastnik
Jak się okazało, był to skład towarowy należący do firmy Ecco Rail Polska. Co więcej, jak podaje przewoźnik, lokomotywa ciągnęła załadowane kontenery, w których przewożony towar wart jest nawet kilka milionów złotych. Jak przekazuje policja, maszynista przejechał około półtora kilometra, po czym zatrzymał się i oświadczył, że dalej nie pojedzie. W konsekwencji napastnik wyskoczył na torowisko, przebiegł bezpośrednio przed innym jadącym pociągiem i uciekł na peron.
Sprawa skończyła się zatrzymaniem mężczyzny. Z ustaleń policji wynika, że napastnik okazał się mieszkańcem województwa świętokrzyskiego. – Podczas zatrzymania był bardzo agresywny – podkreśla Kuligowska. Sprawa porwania ma trafić do prokuratury. Sytuacje tę zbada również specjalna komisja. Polsat News ustalił z kolei, że zastraszenie maszynisty nastąpiło z udziałem „jakiegoś przedmiotu”. Policja dla dobra śledztwa nie podaje jednak szczegółów.
Napastnik groził pozbawieniem życia
Jak uszczegóławia Emilia Kuligowska dla telewizji Polsat News, maszynista nie wpuścił napastnika. – Wtedy mężczyzna wskoczył na dach lokomotywy, wybił szybę, dostał się do środka – wcześniej upadł z tego dachu, bo prawdopodobnie został porażony prądem – powiedziała w wywiadzie dla telewizji podkomisarz. Dodaje, że kiedy napastnik dostał się do wnętrza lokomotywy, zażądał, by maszynista jechał dalej, pod groźbą zabicia go.
Maszynista lokomotywy został lekko rany w dłonie. Dostał w pracy dzień wolnego, zaś kurs pociągu dokończy inny maszynista. Z koleli sprawca prawdopodobnie usłyszy zarzuty bezprawnego pozbawienia wolności, zmuszenia groźbą do określonego zachowania oraz sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Wzorowa reakcja maszynisty doprowadziła do zatrzymania sprawcy
Szczęśliwie, uprowadzenie pociągu nie wpłynęło negatywnie na ruch kolejowy. – Zdarzenie nie miało najmniejszego wpływu na kursowanie pociągów i bezpieczeństwo infrastruktury kolejowej – podkreśla Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskich Linii Kolejowych. Zwrócił też uwagę na poprawne zachowanie maszynisty. – Procedura ogólna została zrealizowana zgodnie z ustaleniami. W efekcie pozwoliło to na sprawne, szybkie i konkretne działanie policji – dodaje Siemieniec.
Ecco Rail Polska wydało oficjalne oświadczenie w tej sprawie, tłumacząc całe zdarzenie. Przeczytać je można tutaj.
Agresywny napastnik
Jak się okazało, był to skład towarowy należący do firmy Ecco Rail Polska. Co więcej, jak podaje przewoźnik, lokomotywa ciągnęła załadowane kontenery, w których przewożony towar wart jest nawet kilka milionów złotych. Jak przekazuje policja, maszynista przejechał około półtora kilometra, po czym zatrzymał się i oświadczył, że dalej nie pojedzie. W konsekwencji napastnik wyskoczył na torowisko, przebiegł bezpośrednio przed innym jadącym pociągiem i uciekł na peron.
Sprawa skończyła się zatrzymaniem mężczyzny. Z ustaleń policji wynika, że napastnik okazał się mieszkańcem województwa świętokrzyskiego. – Podczas zatrzymania był bardzo agresywny – podkreśla Kuligowska. Sprawa porwania ma trafić do prokuratury. Sytuacje tę zbada również specjalna komisja. Polsat News ustalił z kolei, że zastraszenie maszynisty nastąpiło z udziałem „jakiegoś przedmiotu”. Policja dla dobra śledztwa nie podaje jednak szczegółów.
Napastnik groził pozbawieniem życia
Jak uszczegóławia Emilia Kuligowska dla telewizji Polsat News, maszynista nie wpuścił napastnika. – Wtedy mężczyzna wskoczył na dach lokomotywy, wybił szybę, dostał się do środka – wcześniej upadł z tego dachu, bo prawdopodobnie został porażony prądem – powiedziała w wywiadzie dla telewizji podkomisarz. Dodaje, że kiedy napastnik dostał się do wnętrza lokomotywy, zażądał, by maszynista jechał dalej, pod groźbą zabicia go.
Maszynista lokomotywy został lekko rany w dłonie. Dostał w pracy dzień wolnego, zaś kurs pociągu dokończy inny maszynista. Z koleli sprawca prawdopodobnie usłyszy zarzuty bezprawnego pozbawienia wolności, zmuszenia groźbą do określonego zachowania oraz sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Wzorowa reakcja maszynisty doprowadziła do zatrzymania sprawcy
Szczęśliwie, uprowadzenie pociągu nie wpłynęło negatywnie na ruch kolejowy. – Zdarzenie nie miało najmniejszego wpływu na kursowanie pociągów i bezpieczeństwo infrastruktury kolejowej – podkreśla Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskich Linii Kolejowych. Zwrócił też uwagę na poprawne zachowanie maszynisty. – Procedura ogólna została zrealizowana zgodnie z ustaleniami. W efekcie pozwoliło to na sprawne, szybkie i konkretne działanie policji – dodaje Siemieniec.
Ecco Rail Polska wydało oficjalne oświadczenie w tej sprawie, tłumacząc całe zdarzenie. Przeczytać je można tutaj.
Komentarze:
Zobacz też

Najnowsze wiadomości

Polecane wiadomości

Praca

Komentarze

Fotorelacje

Bądź na bieżąco:
© 2016 ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by PresstoCMS | Kontakt Pełna wersja strony |