Partnerzy serwisu:

PKP Intercity: Nie możemy używać belgijskich lokomotyw

Michał Szymajda 03.03.2023 12,1k

PKP Intercity: Nie możemy używać belgijskich lokomotyw
fot. M. Szymajda
PKP Intercity przyznaje, że sytuacja na rynku lokomotyw jest trudna, stąd przewoźnik stara się pozyskać elektrowozy z różnych źródeł. – Nie zdarzają się jednak sytuacje, że z powodu braku taboru trakcyjnego odwołujemy połączenia – zaznacza członek zarządu PKP Intercity Jarosław Oniszczuk.
Do ubiegłego roku problemem w spółce bywały lokomotywy spalinowe, jednak w 2022 roku problem uwydatnił się w także w sferze elektrowozów. Naprawy i przeglądy nielicznych szybkich pojazdów EP09, a także jeszcze rzadszych EP08, sprawiają problemy, bo ich potencjalnych wykonawców jest bardzo niewiele (po upadku Olkolu rynek jeszcze się skurczył). Występuje problem z dostępnością komponentów, które projektowano dla nich jeszcze w latach 80., a same naprawy stały się bardzo drogie. Tymczasem rośnie liczba pasażerów PKP Intercity i zapotrzebowanie na pociągi.

PKP Intercity chce zapewnić sobie odpowiednią rezerwę lokomotyw, dlatego ogłasza przetargi na dzierżawę takich pojazdów. Do ostatnich dwóch zgłosiła się tylko jednak firma oferująca lokomotywy ściągnięte z Belgii. Są przygotowane do kursowania do 160 km/h… jednak, zdaniem PKP Intercity, nie po polskich torach.

– Bardzo byśmy chcieli wynająć te pojazdy, jednak te lokomotywy nie są spolonizowane. Na razie mogą więc stać na polskich torach, ale nie mogą po nich prowadzić wagonów z pasażerami. Jeśli elektrowozy otrzymają stosowne certyfikaty, jeśli odbędzie się polonizacja, to z przyjemnością weźmiemy taką ofertę pod uwagę – powiedział członek zarządu PKP Intercity Jarosław Oniszczuk.

Oniszczuk przyznał, że występuje problem z dostępnością lokomotyw. – Niestety takich pojazdów, przygotowanych do prowadzenia pociągów pasażerskich, na rynku brakuje. To problem nie tylko nasz, ale ogólnoeuropejski – dodaje. Czy nie będzie to stanowić problemu w czasie szczytów przewozowych w sezonie letnim?

– Przygotowujemy pewne rozwiązana, które pozwolą nam poradzić sobie ze zwiększonymi potokami podróżnych. Zestaw lokomotywa plus wagony, względem elektrycznych zespołów trakcyjnych, ma tę zaletę, że można nimi bardziej elastycznie dysponować – dodał Oniszczuk.

Prawdopodobnie jeszcze w marcu z naprawy P4 w Mińsku Mazowieckim, z niewielkim opóźnieniem, wróci pierwsza lokomotywa EP09. Filia Pesy zajmuje się przeglądami piętnastu tych pojazdów. To daje nadzieję, na poprawę dostępności elektrowozów.
PARTNERZY DZIAŁU



Podziel się ze znajomymi:
Komentarze:
Zobacz też
Najnowsze wiadomości
Polecane wiadomości
Praca
Komentarze
Fotorelacje
Bądź na bieżąco:
© 2016 ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by PresstoCMSKontakt
Pełna wersja strony