Odbudowa linii kolejowej do strefy czarnobylskiej zakończona w rekordowym tempie
Michał Szymajda ⚫ 02.08.2021 ⚫
8,2k






29 lipca testowy pociąg przejechał po odbudowanej linii Wilcza – Janów. Obudowa była konieczna z uwagi na potrzebę transportu zużytego paliwa jądrowego w pobliże Prypeci, gdzie rozpoczęło działalność Centralne Składowisko Wypalonego Paliwa Jądrowego.
Najpierw 43 kilometrowy odcinek linii kolejowej od stacji Wilcza do Janowa (nazwa jest myląca, bowiem to stacja dawniej obsługująca Prypeć) na początku roku przekazano z rąk Kolei Ukraińskich do państwowego przedsiębiorstwa Energoatom. W czerwcu Energoatom podpisał umowę z wykonawcą prac, którym zostały… Koleje Ukraińskie.
Od razu rozpoczęto demontaż starego toru oraz montaż nowego, na nowym tłuczniu, oraz karczowanie lasu, który po wielu latach braku eksploatacji odcinka zaczął zarastać tory. Po miesiącu prac (!) ekipy remontowe zakończyły prace, a 29 lipca po odcinku przejechała lokomotywa z wagonem, na którym umieszczono atrapę pojemnika z odpadami atomowymi. Odbudowa linii była przy tym tania i kosztowała blisko 340 milionów hrywien, czyli około 48 mln złotych.
– Wraz z zakończeniem odbudowy linii jesteśmy przygotowani na otwarcie centralnego składowiska odpadów na 30. rocznice uzyskania niepodległości przez Ukrainę – powiedział minister energetyki Ukrainy Herman Haluszczenko. Ta przypada na 24 sierpnia 2021 roku. To niezły prezent dla ukraińskich podatników, którzy do tej pory przeznaczali rocznie 200 milionów dolarów na składowanie atomowych odpadów poza granicami kraju, w Rosji.
Regularne pociągi ze zużytym paliwem atomowym zaczną docierać do stacji Janów we wrześniu 2021 roku. Składowisko zlokalizowane w pobliżu elektrowni atomowej w Prypeci zniszczonej w 86 roku, będzie przyjmować odpad z trzech z czterech działających na Ukrainie siłowni, które czerpią moc z rozszczepienia atomów. Znajdują się w Równem, Chmielnickim i Jużnoukraińsku. Odpady będzie można przechowywać przez około 100 lat.
Od razu rozpoczęto demontaż starego toru oraz montaż nowego, na nowym tłuczniu, oraz karczowanie lasu, który po wielu latach braku eksploatacji odcinka zaczął zarastać tory. Po miesiącu prac (!) ekipy remontowe zakończyły prace, a 29 lipca po odcinku przejechała lokomotywa z wagonem, na którym umieszczono atrapę pojemnika z odpadami atomowymi. Odbudowa linii była przy tym tania i kosztowała blisko 340 milionów hrywien, czyli około 48 mln złotych.
– Wraz z zakończeniem odbudowy linii jesteśmy przygotowani na otwarcie centralnego składowiska odpadów na 30. rocznice uzyskania niepodległości przez Ukrainę – powiedział minister energetyki Ukrainy Herman Haluszczenko. Ta przypada na 24 sierpnia 2021 roku. To niezły prezent dla ukraińskich podatników, którzy do tej pory przeznaczali rocznie 200 milionów dolarów na składowanie atomowych odpadów poza granicami kraju, w Rosji.
Regularne pociągi ze zużytym paliwem atomowym zaczną docierać do stacji Janów we wrześniu 2021 roku. Składowisko zlokalizowane w pobliżu elektrowni atomowej w Prypeci zniszczonej w 86 roku, będzie przyjmować odpad z trzech z czterech działających na Ukrainie siłowni, które czerpią moc z rozszczepienia atomów. Znajdują się w Równem, Chmielnickim i Jużnoukraińsku. Odpady będzie można przechowywać przez około 100 lat.
Komentarze:
Zobacz też

Najnowsze wiadomości

Polecane wiadomości

Praca

Komentarze

Fotorelacje

Bądź na bieżąco:
© 2016 ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by PresstoCMS | Kontakt Pełna wersja strony |