Newag: Będziemy naprawiać i modernizować coraz nowocześniejsze pojazdy
Roman Czubiński ⚫ 29.08.2017 ⚫
3k

fot. Paweł Bąbik, SM42.pl
Modernizacja pojazdów pozostanie jednym z obszarów działania spółki, ale mniej ważnym, niż wytwarzanie nowego taboru – zapowiada przedstawiciel władz Newagu. Taka hierarchia priorytetów wynika w dużej mierze z dostępności środków unijnych dla przewoźników. Coraz trudniejsze staje się natomiast naprawianie lokomotyw i wagonów starszej generacji – nie tylko z powodu ich zużycia, ale także przez kurczące się zapasy części.
Wiceprezes Newagu Józef Michalik zapewnia, że spółka zamierza nadal zajmować się modernizacją lokomotyw i wagonów. – Rynek lokomotyw spalinowo-elektrycznych ma potencjał związany z modernizacją. Na pewno będziemy na tym rynku istnieć – deklaruje. To samo ma dotyczyć wagonów. – Nie powiedzieliśmy ostatniego słowa, jeśli chodzi o ich modernizację – obiecuje.
Produkcja przede wszystkim
Według Michalika ostatnio zrealizowanym zamówieniem była modernizacja 16 wagonów dla PKP IC. – W postępowaniu na 350 sztuk nie złożyliśmy jednak bardzo atrakcyjnej czy „agresywnej” oferty – przyznaje. Jak tłumaczy, wynika to z analizy kosztów oraz z odniesienia ich do budżetu zamawiającego, który prezes ocenia jako „relatywnie niski”. – Co więcej, mieliśmy już zakontraktowaną produkcję elektrycznych zespołów trakcyjnych. Nie chcieliśmy więc obciążać się zanadto innymi zamówieniami – wyjaśnia.
Nowosądecki zakład nie zamierza też odpuszczać rynku napraw bieżących pojazdów trakcyjnych oraz wagonów. Władze spółki przewidują jednak, że w najbliższych latach zajdą na nim duże zmiany. – Trzeba jednak pamiętać, że technicznie pojazdy się starzeją. Często zdarza się, że stan techniczny przybywających do nas pojazdów kwalifikuje się nie do naprawy rewizyjnej, ale głównej. Oznacza to, że naprawy te nie zawsze są opłacalne – podkreśla Michalik. Newag nie zrezygnuje z napraw starszego taboru, ale wobec dostępności środków unijnych oraz związanej z nimi rosnącej liczby zamówień na nowe pojazdy będzie koncentrować się właśnie na segmencie nowych pojazdów, które z biegiem czasu zastąpią tabor z lat 70. czy 80. także w warsztatach remontowych.
Coraz mniej części do SM42
– Chcemy, by docelowo pojazdy wyprodukowane i zmodernizowane przez nas – ale nie tylko – wracały do nas na naprawy i modernizacje. Nie przestaniemy wykonywać usług utrzymaniowych, chyba że przejściowo – zapowiada wiceprezes.
W przypadku lokomotyw spalinowych, szczególnie manewrowych, sytuację pogarsza jeszcze jeden istotny czynnik. – Zaczyna brakować części do ich napraw. Po upadku Fabloku nikt nie wytwarza już nowych części do SM42. To samo dotyczy części do silników wyprodukowanych przez zakłady Cegielskiego, takich jak tłoki czy wały korbowe – mówi Michalik. Na rynku brakuje także zamienników. Na dłuższą metę wyjściem pozostaje więc modernizacja połączona z wymianą krytycznych podzespołów lub zakup nowych pojazdów.
Komentarze:
Zobacz też

Najnowsze wiadomości

Polecane wiadomości

Praca

Komentarze

Fotorelacje

Bądź na bieżąco:
© 2016 ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by PresstoCMS | Kontakt Pełna wersja strony |