Morawiecki: Nowy tabor zamiast modernizacji
Jakub Madrjas ⚫ 21.12.2016 ⚫
822

we wrześniu Mateusz Morawiecki odwiedził fabrykę Newagufot. Newag
Wicepremier Mateusz Morawiecki w rozmowie z „Rynkiem Kolejowym” poinformował, że prowadzi rozmowy z MIB i spółkami kolejowymi w zakresie zwiększenia zamówień na nowy tabor. Jego zdaniem to lepsza droga niż modernizacja starych jednostek zakładana przez Przewozy Regionalne i PKP Intercity.
Znamy już strategię taborową największych polskich przewoźników na najbliższe lata. Kontrolowane przez ARP Przewozy Regionalne chcą do 2021 roku kupić lub zmodernizować od 250 do 300 elektrycznych zespołów trakcyjnych. Pierwotnie mówiło się o kupnie nowych pojazdów, jednak ostatnio pojawiają się informacje, że duża część tej liczby pojazdów może być tylko modernizowana. – To kwestia ceny zakupu. Jeżeli będzie nas na to stać, to wolę kupić nowe pojazdy – mówi "Rynkowi Kolejowemu" prezes PR Krzysztof Mamiński.
Należąca w całości do Grupy PKP spółka PKP Intercity również ma już strategię taborową. Według jej zapisów, do 2020 roku przeznaczy ok. 2,5 mld zł na zakup i modernizację w sumie 510 wagonów i 60 lokomotyw oraz unowocześnienie 15 stacji serwisowych. Ze szczegółami można się zapoznać w tym miejscu.
Czy modernizacja wspiera innowacje?
Podczas obrad Kongresu Kolejowego wielu ekspertów zastanawiało się, czy tak duży nacisk na modernizacje taboru nie stoi w sprzeczności ze Strategią na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju (tzw. Plan Morawieckiego). Jej zapisy mówią wprost o wspieraniu innowacji. Mówią o tym też polscy producenci taboru. – Zakupy nowych składów elektrycznych rozwijać będą potencjał polskich producentów bardziej niż modernizacje starych wagonów – mówił w rozmowie z "Rynkiem Kolejowym" prezes Pesy Tomasz Zaboklicki. Chęć włączenia się w realizację tzw. Planu Morawieckiego deklarował również Newag.
Jak się okazuje, ten pogląd popiera również sam autor Strategii, czyli wicepremier Morawiecki. Jak poinformował w rozmowie z "Rynkiem Kolejowym", osobiście prowadzi rozmowy z ministerstwem infrastruktury oraz spółkami sektora kolejowego aby „przesunąć część środków z modernizacji na zakup nowego taboru kolejowego”. Wicepremier dodał również, że rząd chce wykorzystać możliwości związane „zarówno z nowymi przetargami, jak i już podpisanymi umowami”. Warto w tym miejscu przypomnieć, że PKP Intercity rozważa zakup kolejnych pociągów Dart z Pesy, o czym informowaliśmy w tym miejscu. Przewoźnikowi pozwalają na to zapisy umowy, przewidujące możliwość zamówienia do 10 dodatkowych pojazdów. Zdaniem kolejnego producenta, Stadler Polska, w najbliższych latach na polskie tory może trafić nawet 1,5 tysiąca nowych pojazdów, ale w dużej części będą to zakupy tramwajów, nie pociągów.
Odrabianie XIX-wiecznych zaległości
Eksperci wskazują też na kładziony przez PKP PLK nacisk na modernizację linii kolejowych, a nie budowę nowych odcinków. Tu również pada pytanie, na ile modernizacja linii pozwala rozwijać się polskiemu kolejnictwu, szczególnie w świetle wycofania linii Łódź – Warszawa z Luxtorpedy 2.0, czyli kolejowej części Strategii. – W ramach dużego planu kolejowego mamy plany budowy nowych linii kolejowych, jak chociażby z Krakowa do Nowego Sącza – oponuje Morawiecki. Chodzi o budowę linii Podłęże – Szczyrzyc – Tymbark/Mszana Dolna, dla której zagwarantowano już częściowe dofinansowanie.
– Mamy również plany odrobienia jeszcze XIX-wiecznych zaległości, mianowicie elektryfikacji linii kolejowych na obszarze Polski Wschodniej, która będzie się odbywała już w najbliższych latach poprzez poprawę połączeń komunikacyjnych pomiędzy stolicami województw – dodaje wicepremier, odnosząc się do projektu Magistrali Wschodniej. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj.
Należąca w całości do Grupy PKP spółka PKP Intercity również ma już strategię taborową. Według jej zapisów, do 2020 roku przeznaczy ok. 2,5 mld zł na zakup i modernizację w sumie 510 wagonów i 60 lokomotyw oraz unowocześnienie 15 stacji serwisowych. Ze szczegółami można się zapoznać w tym miejscu.
Czy modernizacja wspiera innowacje?
Podczas obrad Kongresu Kolejowego wielu ekspertów zastanawiało się, czy tak duży nacisk na modernizacje taboru nie stoi w sprzeczności ze Strategią na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju (tzw. Plan Morawieckiego). Jej zapisy mówią wprost o wspieraniu innowacji. Mówią o tym też polscy producenci taboru. – Zakupy nowych składów elektrycznych rozwijać będą potencjał polskich producentów bardziej niż modernizacje starych wagonów – mówił w rozmowie z "Rynkiem Kolejowym" prezes Pesy Tomasz Zaboklicki. Chęć włączenia się w realizację tzw. Planu Morawieckiego deklarował również Newag.
Jak się okazuje, ten pogląd popiera również sam autor Strategii, czyli wicepremier Morawiecki. Jak poinformował w rozmowie z "Rynkiem Kolejowym", osobiście prowadzi rozmowy z ministerstwem infrastruktury oraz spółkami sektora kolejowego aby „przesunąć część środków z modernizacji na zakup nowego taboru kolejowego”. Wicepremier dodał również, że rząd chce wykorzystać możliwości związane „zarówno z nowymi przetargami, jak i już podpisanymi umowami”. Warto w tym miejscu przypomnieć, że PKP Intercity rozważa zakup kolejnych pociągów Dart z Pesy, o czym informowaliśmy w tym miejscu. Przewoźnikowi pozwalają na to zapisy umowy, przewidujące możliwość zamówienia do 10 dodatkowych pojazdów. Zdaniem kolejnego producenta, Stadler Polska, w najbliższych latach na polskie tory może trafić nawet 1,5 tysiąca nowych pojazdów, ale w dużej części będą to zakupy tramwajów, nie pociągów.
Odrabianie XIX-wiecznych zaległości
Eksperci wskazują też na kładziony przez PKP PLK nacisk na modernizację linii kolejowych, a nie budowę nowych odcinków. Tu również pada pytanie, na ile modernizacja linii pozwala rozwijać się polskiemu kolejnictwu, szczególnie w świetle wycofania linii Łódź – Warszawa z Luxtorpedy 2.0, czyli kolejowej części Strategii. – W ramach dużego planu kolejowego mamy plany budowy nowych linii kolejowych, jak chociażby z Krakowa do Nowego Sącza – oponuje Morawiecki. Chodzi o budowę linii Podłęże – Szczyrzyc – Tymbark/Mszana Dolna, dla której zagwarantowano już częściowe dofinansowanie.
– Mamy również plany odrobienia jeszcze XIX-wiecznych zaległości, mianowicie elektryfikacji linii kolejowych na obszarze Polski Wschodniej, która będzie się odbywała już w najbliższych latach poprzez poprawę połączeń komunikacyjnych pomiędzy stolicami województw – dodaje wicepremier, odnosząc się do projektu Magistrali Wschodniej. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj.
Komentarze:
Pesa

Zobacz też

Najnowsze wiadomości

Polecane wiadomości

Praca

Komentarze

Fotorelacje

Bądź na bieżąco:
© 2016 ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by PresstoCMS | Kontakt Pełna wersja strony |