Milionowy pasażer trasy Kraków – Warszawa – Kraków? Nagrodzono całą rodzinę

Cóż, w końcu nie od dziś wiadomo, gdzie są dwa największe [Admin: zmoderowano]
w PL...

"(...) Jak do tej pory nie napotkaliśmy na problemy, czteroosobowe przedziały (...)"

Przedziały? To [Admin: zmoderowano]
jest przedziałowa? Ech..., chyba trzeba będzie wygooglać nieco nowych zdjęć wnętrza, może PIC faktycznie coś przebudował w Pędo w ostatnim czasie?

"W niespodziance wzięli udział m.in. Maria Wasiak, minister infrastruktury i rozwoju, oraz Piotr Ciżkowicz, przewodniczący rady nadzorczej PKP Intercity (...)"

Tak dobrze przygotowana "niespodzianka" na dość sporą odległość śmierdzi dobrze zaplanowaną akcją propagandowo-kampanijno-wyborczą, he, he, he... ;)

Szkoda , że nikt nie liczy ile milionów pasażerów traci USTRONIE wężykując po zdezelowanej 8. Już pewnie z MILIARD by się uzbierał

Szkoda,że nie był to ktoś z 17-wagonowego TLK KARPATY po Bożym Ciele. Ministra mogłaby mieć problem z przedarciem sie przez ten tłok na korytarzu ;-)))


@Gooral

wy j

@ dudo

Niestety, nie mógł to być nikt z żadnego TLK. Żeby efekt propagandowo-wyborczy był adekwatny milionek musiał strzelić koniecznie w EIP ;)

Milionowy pasażer tej trasy? Od kiedy to sobie liczyli? Przecież potok miliona pasażerów,to gładko powinien w niecały rok się bujnąć na tej trasie. Czy oni sądzą, że Warszawę z Krakowem połączono rok temu?

Masz przecież napisane. Milionowy w tym RJ uwzględniając wszystkie pociągi (TLK, EIC, EIP) na tej trasie.

Góral miałeś się nie wypowiadać.

Ano ma. Przedziałki. Aż trzy.

Swoją drogą "milionowym pasażerem okazała się czteroosobowa rodzina" to na kilometr pachnie PRem i ustawką. Ciekaw jestem jak to obliczyli? Wg kolejności kupowania biletów, wsiadania, wysiadania? W dodatku rodzina powracająca z zagranicy. Bareja się w grobie tak śmieje, że aż płyta nagrobna mu podskakuje.
Brakuje tylko pana Koracza...
Ale ciemny lud wszystko kupi...

@ losiu

Miałem. Ale jak widzę taką nachalną i rodem wyjętą prosto z najlepszych wzorców PRL i ZSRR (acz oczywiście we współczesnej oprawie technicznej) propagandę, to nie potrafię się powstrzymać. Wybacz ;)

@ losiu

Weź sobie dowolną książkę/album dokumentującą/y historię związaną z koleją w Polsce i oglądnij sobie archiwalne fotografie z przejazdów pierwszych pociągów elektrycznych na jakiejś świeżo zelektryfikowanej linii kolejowej. Oczywiście koniecznie sprzed 1989 r. ;)

Kwiatki, wieńce, często orkiestra, delegacje przedstawicieli wszelkich szczebli władz lokalnych, delegacja władz centralnych, delegacja władz PKP, lokalny komitet PZPR, przemówienia przedstawicieli wszystkich wyżej wymienionych, delegacje zakładów pracy, delegacje szkół, harcerze, milicjanci, dziennikarze, itp. Generalnie wielka feta dla maluczkich i szopka, jak to Polska świetnie się pod rządami aktualnej ekipy rozwija. Przypomina Ci to coś?

Góral.A ty myślisz,że ja nie pamiętam gospodarskich wizyt pierwszego sekretarza.Nic się nie zmieniło i ja się na to nie nabiorę, ale wybacz, mnie denerwują twoje wpisy, świata nimi nie zmienisz. I mam takie pytanie jechałeś w ogóle tym pociągiem, możesz go ocenić,bo jeśli nie, to rozmowa z Tobą jest jak dyskusja ze ślepym o kolorach.

Tak, dobrze, że te przedziały zrobili dla rodzin, bo jako biznes to byłaby pseudo-biznes-klasa.


Milion w pół roku to ok 5,5 tysiąca dziennie, to 173 osoby na pociąg (16 par) czyli powiedzmy gdyby miały po średnio 3 wagony to by jeździły pełne.
Wagonów może być w pociągu też kilkanaście..czy ta linia ma tak słaby potencjał, że średnio 3 wagony wystarczają i to mimo, że poza szczytem są 2h przerwy a w szczycie w przybliżeniu 1 kurs na godzine?

Florencja - Wenecja w szczycie są nawet po 4 kursy obsługiwane przez ichnie Pendolino.

po 4 kursy na godzinę.

a jak się kraj zmienia to można tez obejrzeć na KŚ gdzie w piątek o 17:05 jedzie z Katowic do Częstochowy jeden EN57 i ludzie się ledwo mieszczą, albo w Gdańsku w PR gdzie nie da się wsiąść do pociągu też 1 EN57 w szczycie w stronę stacji Tczew.

Gdzie do Malborka jedzie się osobowym bo dalekobieżny mimo, że dotowany nie może mieć wspólnej taryfy ani nawet wspólnych biletów okresowych z innymi regionalnymi. (np. 15:41 TLK Rybak)
No i wszyscy co chcą jechać do Malborka są w tej osobówce na każdej stacji zatrzymywani i potem przyspieszani. Od takich relacji powinny być przyspieszone/dotowane dalekobieżne w nie pchać wszystkich głupią taryfą do Regio, taki TLK może (powinien) mieć więcej wagonów niż 3 czy 4.

a Kraków - CMK - Warszawa?
Tu zawsze było nieźle, remonty trasę w ostatnich latach katowały, ale oferta EIC, wczesniej IC, wczesniej Ex zawsze była na jako takim poziomie, pomijając betonową taryfę.

Kiedy zajmiemy się koleją jako całością a nie tylko jedną prestiżową? linią?

@ losiu

PIZ...lino? Nie, nie jechałem i nie pojadę, choć mnie stać i na 1 klasę EIP w taryfie podstawowej bez ulg ustawowych. Gest Kozakiewicza dla Wielkich Mości Panów z Żelaznej 59a. Osobówkami i iR jeżdżę relatywnie często i bardzo to lubię. Także w celach czysto biznesowych w tematach, w których jestem zaangażowany, a PICUŚ może zapomnieć o jakiejkolwiek złotówce z mojego portfela :)))

Góral, ja nie pytam na co Cię stać i mnie to nie obchodzi,ale jeśli nie korzystasz z usług IC, to dlaczego się zachowujesz jakby IC a zwłaszcza Pendolino zabrało Ci cukierka

@ losiu

Bo kupiono tę pomyłkę ewolucji za podatki nas wszystkich - w tym biedaków z prowincji - a następnie wykreowano jako coś iście niebotycznego przeznaczonego i dostępnego tylko dla bogatych*? Do tego generalnie bogatych z największych metropolii.

Bo władze PICU okazują - nie tylko za pomocą Pędoszmaty - niewyobrażalną pogardę owym niezamożnym mieszkańcom prowincji przez wycinanie tańszych pociągów w imię wspierania EIP?

Bo EIP, EIC i inne pociągi PKP IC rozwalają rozkład pociągów regionalnych - a zatem właśnie pociągów przeznaczonych dla biedaków z prowincji do ich codziennego życia - poprzez to, że mają pierwszeństwo w trasowaniu?

Bo - finał finałów - zawsze dziko wkur... mnie ta pogarda środowisk wielkomiejskich okazywana, jak to oni nazywają, "wsiokom"? A PIC gardzi nami, bardzo nami gardzi.


---
* tj. pierwotnie, przed wprowadzeniem obecnej promocji HH

Ciekawe czy jest prowadzona statystyka między warszawą a małkinią. W kmkach oczywiście.

Ciekawe czy jest prowadzona statystyka między warszawą a małkinią. W kmkach oczywiście.

Ciekawe czy jest prowadzona statystyka między warszawą a małkinią. W kmkach oczywiście.

@ losiu

I dlatego - jako osoba, której się generalnie udało dość przyzwoicie dorobić, ale jednocześnie mieszkająca na prowincji i właśnie z tą prowincją się utożsamiająca - pomimo tego "udania" neguję PIC i jego pseudopuciongi, jako symbol pogardy okazywanej nam przez wielkomieszczańską mentalność mieszkańców wielkich metropolii.

Szkoda , że nikt nie liczy ile milionów pasażerów tracą TLK relacji Trrrrrójmiasto- Szczecin i wężykując po zdezelowanej jednotorowej linii 202 wiodącej po różnych Słupskach i Koszalinach. Już pewnie z MILIARD by się uzbierał. Ewidentnie brakuje na Pomorzu Środkowym instrumentu podobnego do CMK, który łącząc POmorską elitę z Gdańska i Szczecina skutecznie eliminowałby z obsługi (NAWET POSPIESZNEJ) nikomu niepotrzebne podrzędne ośrodki typu : Słupsk oraz Koszalin i tworzył elitarny przejazd po „szczerych polach” bytowsko- miastecko – połczyńskich analogicznie jak ma to odniesienie do Kielc oraz Radomia i tzw. Szkieletczyzny.

@goral
Swoimi pracownikami także Pić gardzi .

@goral
Swoimi pracownikami także Pić gardzi .

@goral
Swoimi pracownikami także Pić gardzi .

@goral
Swoimi pracownikami także Pić gardzi .

@goral
Swoimi pracownikami także Pić gardzi .

@ losiu

IC zabiera cukierki. SERIO.

Dostaje Olbrzymią Dotację, której nie wykorzystuje w sposób który wsparłby kolej regionalną - a tylko ta zasługuje na dotowanie.

Ma bardzo wysokie ceny na krótszych odcinkach, kiepską ofertę na wielu liniach, albo nawet żadnej oferty.
(czasem to nie dziwne bo na takich liniach jak np. Katowice - Nysa - Kłodzko sens mają tylko pociągi obsługujące _Także_ ruch regionalny a nie tylko dalekobieżny - czyli IC w obecnej ofercie nie ma czego tam szukać).

@goral
Swoimi pracownikami także Pić gardzi .

@goral
Swoimi pracownikami także Pić gardzi .

@goral
Swoimi pracownikami także Pić gardzi .

2015-06-20 18:13:25 Autor: pes ---.slupsk.vectranet.pl

A kto ci każe utrzymywać 8-kę w „zdezelowanym” stanie??? Poza tym wcale nie jest ona zdezelowana jest tylko 1,5 do 2 h godziny wolniejsza, co dla klienteli korzystającej ze segmentu ekonomicznego powinno być akceptowalne. A to że niektórzy ludzie sobie uroili, że NALEŻY IM SIĘ jazda w czasie EXPRESOWYM plus 2 międzylądowania w Gosiewach (tj. plus 15 minut) w 2-3 razy niższej cenie POSPIESZNEJ - to ich problem. A mnie się należy przelot z Wrocławia do Warszawy za 50 zł BO TAK SOBIE UBZDURAŁEM i już. Może znajdzie się jakiś Moraczewski i to wprowadzi :D :D :D

A jakbyś potrafił myśleć I RZECZYWIŚCIE zależałoby ci na społeczeństwie to zajarzyłbyś w mózgownicy, że połączenie dobrego czasu przejazdu Kraków – Warszawa (np. 2,5 h) z dwoma miastami 200 tys. PO DRODZE sprawiłoby, że mityczny MILIONOWY pasażer zdarzyłby się o wiele wcześniej, ponieważ nie ma siły, aby 10 tys./ 20 tys. wioska generowała więcej niż równolegle bezsensownie w takim układzie (skoro zakładamy obsługę pośrednią) pomijane miasta liczące 200 tys. Zwłaszcza, że TLK też wliczamy do statystyki.

Ujadał byś raczej wściekle, ALE O modernizację 8- ki, aby z dobrodziejstw tego sukcesu mogła korzystać jak największa liczba potencjalnych odbiorców, a nie jakieś dwie wiochy, które przez absolutny przypadek napatoczyły się na przebieg specyficznej linii CMK. Ty tymczasem wolisz szukać tylko „furtek wejścia” na CMK i w kółko bredzić tylko o Ustroniu, które nawet na zwykłej KLASYCZNEJ, a nie dedykowanej LK9 od przyszłego roku ma wężykować( jak to raczysz nazywać) przez Olsztyn i Elbląg, co ma poprawić dostępność komunikacyjną i tych ośrodków. A jest to przecież w przeciwieństwie do układu CMK(LK4) kontra LK8 model sztuczny, a nie naturalny.

@Góral
Trochę przesadzasz: przecie pogardę dla prowincji okazują przede wszystkim "młodzi wykształceni z wlk.miast", Wyborcza, TVN i niektorzy politycy i działacze PO, których ryje obserwowałem dziś przy wejściu do Areny Ursynów

Jak 1 pasażerem może być 4-os.rodzina?

@K65
"Poza tym wcale nie jest ona
zdezelowana jest tylko 1,5 do 2 h godziny wolniejsza, co dla klienteli korzystającej ze segmentu
ekonomicznego powinno być akceptowalne."

2h dłużej to jedzie autobus.
Taniej i bez dotacji.

linia 8 ma być wykorzystywana także do ruchu regionalnego i skoro TLK są dotowane to powinny tą funkcję uzupełniać.
Wożenie ludzi z Krakowa do Warszawy obecnie nie ma tu sensu - stawki CMK jadąc przez Kielce i Dęblin sa WYŻSZE niż na CMK.
Do tego taki podróżny zajmuje przez dłuższy czas tabor i pracowników przewoźnika - bilet powinien być więc droższy niż na CMK:P

Niech PKP IC obniży ceny w pociągach na które dostaje dotację na krótszych trasach (Zrównanie z cenami Regio, w tym tych z ofert regionalnych typu PwDC, świętokrzyski itp), uzgodni z przewoźnikiem regionalnym wspólne honorowanie biletów okresowych
(to PKP IC musi wyjść z propozycją i wziąć na siebie większy ciężar gdyż otrzymuje "lepszą" dotację = znacznie więcej w przeliczeniu na to co oferuje niż przewoźnicy regionalni)

@K65
"A mnie się należy przelot z Wrocławia do
Warszawy za 50 zł BO TAK SOBIE UBZDURAŁEM i już. "

Ryanair ostatnio sprzedawał bilety po 9pln.

miało być: "stawki PLK"

@gorol
"osoba, której się generalnie udało dość przyzwoicie dorobić" szuka okazji na PB aby w celach służbowych pojechać na drugi koniec kraju??:))
miarą bogactwa bijesz arona na łeb i szyję:))))

@EU07-106

czytasz ze zrozumieniem czy chcesz tylko komuś głupio dogryźć?

Goral nie raz pisał, że PB jest ze względów światopoglądowych a nie finansowych.

Pisałem wyżej: PKP IC zabiera innym (nam) cukierki i zasługuje na krytykę (bierze dotację mimo, że ich pociągi ze względu na bardzo wysokie ceny na krótkich trasach są nieprzydatne w ruchu regionalnym, nie ma wspólnych biletów okresowych, jest to zarazem najlepiej chyba dotowany przewoźnik w kraju - jeśli porównać według wielkości oferty, z dotacją na jaką PKP PR w pierwszej dekadzie XXI wieku nie miały szans liczyć)

Kflik zejdź na ziemię. Na początku IC jeździły pełne, a za Prześlugi nikt pod dotację łapy nie wyciągał. To głupota w postaci zabrania pociągów pośpiesznych PR-om jest przyczyną dzisiejszych kłopotów. To oraz podejście PLK-i, która modernizuje, modernizuje, modernizuje i wielkie G robi. Chcesz dotowanie kolei to powiedz mi dlaczego na początku lat 2000 jak kupowałem bilet sieciowy na cały kraj(taką mam pracę), to mogłem wsiąść do każdego pociągu, a teraz kolej regionalna ma mnie w czterech literach: Kolejami Śląskimi, Wielkopolskimi, itd itp nie pojadę na ten bilet. Powiedz mi dlaczego po nowo wyremontowanej protezie nie jeżdżą pociągi między Opolem, a Częstochową i to nie jest jeden kwiatek. Klęską kolei jest to, że teraz kacyki z województw zabrały się za tworzenie własnych spółek, gdzie można fajnie wstawić rodzinkę i znajomków.A co do pana Górala to zgadzam się z EU07, że gdyby faktycznie był tak kasiasty to raczej nie przyklejałby swojego forsiastego tyłka do klejącego się siedzenia w EN57 tylko kulturalnie wsiadł do samochodu, przepraszam blachosmrodu bo tak tutaj się mówi, marki Mercedes, BMW lub Audi i nie gadał głupot jak to on wspiera prowincję. No chyba,że jest masochistą, bo ja zawsze mam takie wrażenie, jak mam wsiąść do pociągu Regio. Kolej się zwija na własne życzenie i niestety żadne zaklinanie rzeczywistości tutaj nie pomoże. Padł tu argument, że EIP zabiera miejsce pociągom regio. CMK tylko ruch kwalifikowany, na linii
Opole-Częstochowa pociągi regio - 0, zostaje linia nr 9 no i niech będzie linia nr 3. To są dwie linie w kraju a ile mamy numerów. Przy innej dyskusji wam powiedziałem, że p...yć głupoty tutaj to każdy potrafi. Ciekawe co by wyszło z porządków, które zaprowadziliby Kflik, Góral i Stefan. Obstawiam, że raczej nic ciekawego

@ klifik
czytam
czyli z względów światopoglądowych np. jadąc na wakacje goral zapakuje dzieci do PB na kilkanaście godzin? pomimo, że stać go na Pendolino??

@ EU07-106

Nie mam dzieci, przynajmniej na razie. Co będzie, gdy będę miał, to będę myślał, gdy będę miał ;)

PolskimBusem (i z innymi przewoźnikami autobusowymi także) jeżdżę, bo w długich relacjach brak innej - kolejowej znaczy się - alternatywy dla pociągów PKP IC. Póki alternatywa była, czytaj interREGIO do Warszawy, Gdyni, czy Szczecina, to jeździłem oczywiście pociągiem, ale iR zostało de facto wykończone i pociąg ma sens głównie w relacjach krótszych. Przynajmniej tu u mnie w rejonie Katowic.

Pociągów PICU nie uznawałem, nie uznaję i uznawał nie będę, bo PIC mnie notorycznie obraża jako mieszkańca prowincji. Jak pisałem wyżej - gest Kozakiewicza dla PKP IC, z mojej strony tylko na to zasługują. A podobno tak lubią pasażerów z kasą, he, he, he...

A poza tym - jako typowemu "synkowi ze wsi", o prowincjonalnej, zdroworozsądkowej mentalności - kasa (w ciągu 5 lat wzbogaciłem się dobre 6500%, co jest "dość sporym" skokiem jakościowym, nieprawdaż?) i dość skuteczna umiejętność jej zarabiania nie odbiły mi do głowy, jak sporej części (większości?) ludzi z wielkich metropolii. Mówiąc w skrócie kompletnie nie rajcuje mnie wydawanie grubego cashu tylko po to, by pokazać ŻE SIĘ MA, a tzw. status materialny mam głęboko w d... :)))

Miłej niedzieli :) Może np. na pokładzie Pędoszmaty?

@ losiu

Czy poziom nieco ponad 100k zasługuje wg Ciebie na określenie "kasiasty"? Tzn. zasobów, bo średnioroczny przerób oczywiście mniejszy, jeszcze na razie nie grozi mi 32% z nadwyżki ;)

A a propos "zabierania" miejsca pociągom regionalnym przez pociągi PKP IC (nie tylko EIP), to chodziło mi generalnie o wymuszanie przesunięć odjazdów/przyjazdów pociągów osobowych na linii Opole-Fosowskie, Kraków-Kozłów i przymusowe postoje pociągów osobowych na przepuszczanie PICów na linii Opole-Wrocław, czy Warszawa-Działdowo. Dlaczego mieszkańcy prowincji mają cierpieć, bo pany z wielkich miast wiozą swoje spasłe d...?

niewierze jest to akurat milionowy to ściema a dla pracowników niema na podwyżki

drużny kasjerzy informacja IC nie mylić z informatorami mobilnymi obsługa pociągów na stacjach postojowych każdy zasuwa nas sie nie docenia niem podwyżek a biurokracja dyrektory sie rozrasta

@łosiu
Gdyby wprowadzono porządki Stefana na kolei (prywatyzacja torów, likwidacja PKP i dotacji), to oczywiście dla betonu i ZZ nic ciekawego by z tego nie wyszło, ale kolej by się zaczęła rozwijać, przede wszystkim towarowa.
Nawet na trasie Kraków-Warszawa kolej ma obecnie marginalne znaczenie w przewozie pasażerów. Między 2 aglomeracjami o liczbie ludności łącznie 4 mln, które są także stolicami biznesu, nauki, kultury i turystyki w Polszy przez pół roku przejechało pociągiem 1 mln ludzi.
Przecie to jakiś ułamek % ruchu drogowego na DK7 i DK8-1-A4 między Warszawką a Krakówkiem

PS.
Wczoraj ze wsi podkrakowskiej przyjechali do mnie goście.
-Wysiądziecie na Centralnym i po Was podjadę furą, OK?
-Nie! My już lecimy samochodem do Ciebie, ino nam powiedz jak kory omijać w Jankach

@gorol
wzrost o 6500% - normalnie powiało propagandą znienawidzonego przez ciebie picu:)))

@Góral
A czy Ty masz prawko na furę w ogóle?

No i okazuje się, że Stefan ma takie same poglądy na kolej jak ja. Tylko niestety w Polsce cały czas są tworzone samorządowo-kolejowe potworki o PLK i innych nie wspominam.Dlaczego kolej jest deficytowa, ano dlatego, że jest droga. Ludzie zrzucają się na samochód, żeby razem dojeżdżać do pracy, bo jest taniej. I też uważam, że kolej nie powinna mieć żadnych dotacji. Jeśli Pendolino ekonomicznie się utrzyma to ok jeśli nie do sprzedania, ale w tym wypadku obstawiam, że Pendo się utrzyma natomiast tak hołubiona tutaj kolej regio nie.

I jeszcze jedno Góralu. Zawsze przy układaniu rozkładu jazdy pierwsze idą pociągi najszybsze. Dlaczego odpowiedz sobie sam na logikę. Kibel pojedzie 100km/h, Eic 160 lub 140 lub 200. Niestety tak jest na całym świecie.

Jak takie propagandowe akcje mają się do prywatności pasażerów, kto, gdzie, kiedy i z kim jechał? Jedzie sobie mąż z kochanką na wypad do Krakowa chociaż żonie powiedział, że służbowo do Gdańska. Wysiadają, a tu Wasiakowa z kamerami i w TVP ich pokazują:)

@łosiu
No to fajno, że się zgadzamy.
Ja też bardziej ubolewam nad upadkiem regio i interRegio, niż nad upadkiem "Pendoszmaty z galaktycznym dziobem"

No tak, przypomina się trochę komedia pt. "Cesarskie cięcie" (1987 r.) w reż. Stanisława Moszuka, gdzie lokalne władze K.W.PZPR, też oczekiwały, w tym przypadku przyjścia 'milionowego obywatela regionu', wynikało że milionowy obywatel nieuchronnie miała urodzić panna (bez chłopa), ale to nie mieściło się w logice ówczesnych władz więc zaczęły się kombinacje...

Tak że należy to potraktować z dystansem, nie zmienia to jednak ogólnego wizerunku kolei w Polsce, na której jest po prostu źle. Kolej regionalna jest w rozsypce, w sumie nic nie wiadomo co będzie dalej. A na transport kolejowy trzeba patrzeć w całościowym ujęciu. Nowoczesny szybki pociąg, na linii magistralnej, wygląda miło i przyjemnie, podobnie jak nowy tabor 'kolejek marszałkowskich', ale to tylko złudzenie, że cała kolej w Polsce ma się dobrze...

Debili z Mysłowic

@losiu

Oczywiscie, zgadzam sie ze stwierdzeniem, ze przekazania pospiesznych do IC bylo bledne.
One - jako dotowane - powinny scisle wspolpracowac z polaczeniami regionalnymi.

Fakt, ze to kiedys Przesluga byl bardzo za tym przejeciem i obiecywal, ze bedzie super - jednak wyszlo inaczej. Choc on juz nie mial wplywu na oferte PKP IC po przejeciu pospiesznych.

Oczywiscie, ze winnym jest tez PLK - w tym jak dziala ale i w tym jak ta spolka jest "Zaprojektowana" przez prawo. Przez sposob ustalania stawek PLK na slabszych liniach, oraz sam fakt ze sosowana jest polityka wielkiego wora - powinni dokladnie pokazywackoszty utrzymywania kazdej linii kolejowej (miedzy stacjami wezlowymi).

Kwestie taryfowe we wszystkim co dotowane to wielka bolaczka obecnej kolei. Powinna byc JEDNA narzucona taryfa na wszystkie dotowane pociagi (takze dotowane TLK/IC!) plus oparte na niej oferty specjalne (dla rodzin, malych grup, okresowe, sieciowe). Nie musi to wykluczac stosowania ddatkowych ofert i taryf przez kazdego z przewoznikow.

Co do Gorala to pomijasz bardzo istotna sprawe: jesli ktos lubi kolej to bedzie nia jezdzil.
Przeciez ja tez tu pisze dlatego, ze lubie kolej i mi na niej zalezy.
Poza tym takie wycieczki personalne sa bez sensu i sa chamskie - no chyba ze znacie sie dobrze osobiscie.

To zabieranie miejsca pociagom regio nie musi dotyczyc calych linii(!!!). Wystarczy ze blokuja wezly.
Np. bylo tak ze osobowy z Kielc do Katowic stal w Sosnowcu Poludniowym 15 minut bo musial przepuscic Pendolino (choc wystarczylo wydluzyc czas przejazdu Pendolino o 1 maks 2 minuty (jesli nie bylo szans na przesuniecie zadnego pociagu) i regio spokojnie by sie zmiescil bez przepuszczania) Teraz to troche poprawili/

@EU07-106
jak sie jedzie z dziecmi to sprawa zaczyna wygladac inaczej, al wtedy mozna np. jechac samochodem, z malymi dziecmi nawet rozbic podroz na dwa dni z noclegiem gdzies w polowie trasy. Poza tym Pendolino jedzie na bardzo ograniczonej ilosci linii kolejowych, a z drugiej strony PB jesli dzieci sa ciut wieksze to nie taka tragedia - wiekszym problemem moze byc dojazd np. do konkretnej miejscowsci juz nad morzem gdy do tego Trojmiasta sie dotrze.

@Stefan banderą
prywatyzacja torow nie musi nic poprawic.
Monopol prywatny moze byc gorszy od monopolu panstwowego.
Nie da sie tez uciec od dotacji (takze PLK musi byc dotowana! w koncu drogi sie tez dotuje!)

Nie przeginajmy w druga strone.
Trzeba znalezc złoty środek.
Ja proponowałem:
-minimalizacja znaczenia dotowania przewoznikow (czyli jak najwiecej kasy np. w PLK, by kasa nie szla najpierw do przewoznika by potem trafic do PLK)
-dotowanie tylko połączeń w pełni zintegrowanych z polaczeniami regionalnymi (moga byc przyspieszone, moga pokonywac nawet dluzsze odcinki, moga miec dowolną "nazwe")
- prywatyzacji linii kolejowych moze miec sens tylko pod warunkiem zachowania pewnej kontroli przez panstwo (np. zakaz rozbiorki linii, obowiazek zachowania pewnych parametrow, powinna dotcyzyc raczej linii ktore da sie "objechac" - czyli moze to byc np. CMK - a nie np. stacji wezlowych) co w praktyce oznacza, ze wyglada to nie jak prywatyzacji tylko np. umowa na zarzadzanie linie na np. 100 lub wiecej lat.


Prosze tez by dyskusje personalne przeniesc na inne forum, nie ma sensu tu analizowac ile kto zarabia (chyba ze jest osoba publiczna zwiazana z koleją, na kogo płącę idą nasze podatki :P )

@kflik
OK. amiast prywatyzacji torow dzierzawa na 100 lat.

@łosiu
Przecie nasze pendolino wiadomo, ze się utrzyma - jest dotowane!
I to nie mało - tak to pICowi udało się POdpisac umowę na dotowanie w ostatniej chwili przed zmiana prawa.

@K65

Jak zwykle widzę błyskasz idiotyzmem skoro dla ciebie ograniczenie do 60km/h na około 1/3 trasy nie świadczy o zdezelowaniu linii......

K65 napisał "....Poza tym wcale nie jest ona
zdezelowana jest tylko 1,5 do 2 h godziny wolniejsza....."

Nie wiem skąd wziołeś 1.5h, jak jest ponad 2h

Takiego debilizmu marketingowego to jeszcze nie czytałem, dwukrotnie dłuższy czas przejazdu, to nie dwukrotnie dłuższy tylko 2h dłuższy....

@K65

"K65 napisał "....Poza tym wcale nie jest ona
zdezelowana jest tylko 1,5 do 2 h godziny wolniejsza....."

Rozumiem, że jak ci plują w twarz, to też mówisz, że deszcz pada....

@Kflik
Jedyna forma dotacji dla kolei jaką można zaakceptować to refundacja ulg ustawowych dla dzieci, uczniów, studentów, emerytów oraz inwalidów i wielodzietnej patologii. Pozostali łącznie z kolejarzami powinni płacić normalnie.

@Stefan banderą

Skoro banksterzy mogą mieć kosmiczne premie, zwykli pracownicy też powinni mieć przywileje branżowe......w tym wypadku kulejarze powinni mieć ulgi pracownicze......A reszta tak jak pisałeś, może z wyjątkiem wielodzietnej patologii....

lol ja pisałem, że pendo prawdopodobnie utrzymałoby się bez dotacji, regio napewno nie.

Kflik
Pośpiechy zostały przekazane IC za błogosławionego Czesia, co teraz nie pamięta, że to on rozpisywał przetarg na Pendolino.Co do ulg po raz kolejny zgadzam się ze Stefanem. A co do Górala to powiedziałem to też tobie zrób coś sam potem krytykuj. I piszę po raz kolejny kolej jest jaka jest, bo mnóstwu ludzi zależy na tym żeby było tak jak jest, a ja ze swojej strony powiem, że widzę poprawę właśnie w segmencie najwyższym, ze względu na czas i ze względu na komfort i nie obchodzi mnie, że komuś to się nie podoba. Regio generalnie jest dla mnie do zaorania ponieważ bardzo się upowszechniły dojazdy do pracy samochodami

@pes
Kto ma płacić za "przywileje branżowe" kolejarzy?
Czy piekarz z Koziej Wólki ma zniżkę na chleb w Pacanowie?
Dlaczego wyłączyłeś wielodzietną patologię ze zniżek ustawowych na pociągi? Wielodzietna patologia i tak głównie jeździ Sharanem, Touranem albo Voyagerem buląc akcyzę pod dystrybutorem, zaś samego VATu na żarcie wydaje więcej niż wynoszą wszystkie jej przywileje ustawowe. Wielodzietna patologia w obecnych czasach w Polszy to są prawdziwe gieroje.

W sumie sumaru ten sam który płaci za dużo wyższe przywileje banksterów i ich bilety delagacjne......Bo z rozmów nie wynika, aby sami sobie płacili........

PS.
Moi goście z Krakowa turlają się już nazad z Warszawy. Do Radomia pocisnęli starym blachosmrodem 170 km/h.
Nawet nie słyszeli o promocji Happy Hours i nigdy w życiu nie widzieli pendo, a może nawet nie wiedzą, że takie cosik jeździ w Polszy. Z pociągu korzystali ostatnio jak mieli zniżki studenckie i to i tak sporadycznie w porównaniu do busów, które w Galicji chyba bardziej popularne niż u Arona.

@stefan
czy pracowałeś jako kolejarz?
gości miałeś a non stop na necie?? nie dziwne, że prują 170:))

Kflik i tak jeszcze jedno słówko na temat pana G. Ja korzystam z Pendolino i nie tylko prawie codziennie i teksty pana G, że wożę swoje grube d mnie obrażają.Tak się składa, że ja wymagam od pociągu żeby mnie szybko i wygodnie dowiózł na miejsce. I pierwszeństwo najszybszym pociągom się należy. TGV i ICE też mają pierwszeństwa na wjazdach

Ciekaw jestem czy chociaż jedziesz za swoje ??????

@EU 07
Byłem kolejarzem, ale b.krótko. Dostałem 2 x lepiej płatną i 10 x ciekawszą robotę poza jewroSojuzem, więc uciekłem.
Myślisz, że 170 km/h to jakieś wlk.osiągnięcie furą?
Mój też tyle poleci, ino koła mam niewyważone, łożysko rozwalone i tylna oś krzywa zbieżności nie trzyma, więc mnie rzuca przy >150km/h po całym pasie, przeto zazwyczaj się toczę 90 km/h majestatycznie niczym w US po interstate highway. Pali wtedy

@losiu

Zależy jak to pierwszeństwo jest zorganizowane. Jeśli tak, że pociąg którym ktoś jedzie zazwyczaj np 20 minut stoi 15 minut żeby przepuścić Pendolino którego nie można opóźnić o 2 minuty to jest to patologia.

Poza tym to co pisałeś o zaoraniu regio, bez sensu, korzysta z tego więcej osób niż pendolino i innych takich.
Wiele osób jeździ do Warszawy samochodem i co ma to znaczyć że pendolino do zaorania:-P

Prawdą jest że niektórzy myślą że jak na Kraków Warszawa jest w miarę ok to już wystarczy a inne pociagi np TLK są nie zarządzalne.

Kolej regio jest ważniejsza i tylko ona powinna być dotowana
TLK tylko pod warunkiem że będzie z koleją regionalna w pełni współpracować.

Żeby szybko i wygodnie dojechać na miejsce to chcą też Ci jadący odcinku długości np. 30km.

@stefan
a jak pracowałeś na kolei to też byłeś za zniesieniem ulg dla kolejarzy??

@EU 07
Ja głównie poszedłem do tej roboty, żeby mieć duże zniżki na bilety kolejowe. Od tego czasu zmieniły mi się jednak ostro poglądy (za młodu byłem lewakiem).
Aby być konsekwentnym, to wszelkie ulgi ustawowe muszą być zaorane, ale wtedy praktycznie nikt nie wsiądzie do pociągu, bo "nie będzie to miało sensu ekonomicznego".

Kflik mówiąc ładnie ty masz swoje racje i ja mam swoje, ale zgadzam się ze Stefanem, że nic nie powinno być dotowane, nic i wtedy zobaczymy co się utrzyma. Ja ze swojego doświadczenia mam przykłady w drugą stronę, że Eic się gdzieś wlecze za regio. Co do pierwszeństwa to nie jest to wina ICka, że PLK nie jest w stanie zorganizować dobrego rozkładu jazdy i permanentnie wycina stacje, na których pociągi mogą się mijać zmieniając je w przystanki. W latach 80 jak jeździłem do lekarza do Częstochowy to też przyjeżdżał pociąg osobowy, stawał u mnie na stacji i czekał 15minut, aż przejedzie EX z Warszawy do Katowic, jeszcze wtedy jeżdżący wiedenką i nikt nie jęczał, nie narzekał.15 minut oznaczało,że w momencie kiedy mój pociąg stał na peronie to EX był 20 km przed moją miejscowością.
A co do pytania Pesa to tak jeżdżę za swoje nie wydaję pieniążków podatników i raz do roku kupuję sobie swoją firmową kartę IC(zresztą podobnie jak kartę DB). Kiedyś mogłem jeździć wszystkimi pociągami po kraju, teraz w jakieś badziewne koleje śląskie itp wsiąść nie mogę i w tym wypadku jestem jak Góral, tylko w drugą stronę, że z usług spółek samorządowych nie korzystam.

@łosiu
brak honorowania karnetów sieciowych to głupota. Przecie mają teraz te skanery i wsio można policzyć.
Mi się jednak wydaje, że sprzedaż takich karnetów jest dziś szczątkowa jak i oferta PKP

To nie jest tak, że każdemu taki bilet jest potrzebny do szczęścia. Mnie to odpowiada, bo mogę sobie swobodnie siedzieć w pociągu i pracować, a wychodzi taniej niż paliwo do samochodu i w większości przypadków szybciej. W DB na kartę może jeszcze jechać moja rodzina z duża zniżką, ale to prawda sprzedaż tych biletów jest szczątkowa, chociaż są i z tego co mi powiedziano miesięcznie schodzi ich od 20 do 30.
Pes mnie posądził, że chyba jestem jakimś posłem więc odpowiadam.

hiiiiiiiiiiii
Na jutro zwołuję uroczystość specjalną - będzie pieczenie pieczeni z niedźwiedzia upolowanego na nasypach linii Kraków - Katowice. Biedny miś padł był ze śmiechu na widok pociągu jadącego w krzakach w okolicach Balina z zawrotną szybkością 10 km/h. Gratulacje dla tow. Wasiak za wiekopomne osiągnięcie. Ślimok Rail pozdrawia "warsiawkie" i "radomek"

Myślę, że niezdrowo podniecacie się ulgami dla kolejarzy. Ulgi są wykupowane albo przez pracodawcę albo przez emeryta. Z tego co wiem to samo CARGO przekazuje ponad 30 milionów (to takie małe 17 województwo) i to na początku roku gdzie przewoźnik nie wykonał żadnej pracy przewozowej. Ulga tylko teoretycznie wynosi 99%. Najtańszy bilet w umownych pociągach osobowych to 2 złote, a więc tak przy trasie długości ok. 100 km ulga osiąga 90 %, przy przejazdach krótkich opłata jest większa niż płacą ci co mają ulgę ustawowa 97 %. Bilet TLK na trasie Kraków - Wocław w kl. 2 kosztuje 6 złotych a w kl. 1 10 zł. A przecież normalny bilet nie kosztuje odpowiednio 600 lub 1000 zł. Emeryt za wszystkie ulgi płaci w tym roku 450 zł, nie wiem czy wszyscy wydali na bilety kolejowej tyle w tym roku, a ponadto aktywny emeryt wydał na kupno biletów spokojnie drugie tyle. Proszę jeszcze zwrócić uwagę, że w przypadku zabrania ulg wcale nie znaczy, że kolej będzie miała tego pasażera? Żeby daleko nie szukać bus na tracie Wrocław - Kraków kosztuje już od 17 zł i jest ich dwa razy więcej niż pociągów. Z chodząc z gór nie będę czekał na pociąg w Kłodzku tylko wsiądę do busa firmy "Beskid" i tez ich jest dwa razy więcej niż pociągów.

@wch
Jeśli kolejarze mają ulgi handlowe wykupowane przez ich pracodawcę, to jest OK*
Rozumiem, że piszesz o biletach miesięcznych, bo się bardziej opłacają niż jednorazowe?
Byłem kolejarzem tak krótko, że nie doświadczyłem tego przywileju na umowie próbnej i za dojazdy do roboty pociągiem płaciłem jak normalny człowiek pozbawiony ulg ustawowych.

* - w rzeczywistości ich pracodawcą jest jednak w większości państwo/samorząd, więc wychodzi na to samo = socjał za pieniądze podatników.
Dlatego uważam, że umowy o pracę i cały kodeks pracy należy zlikwidować, a wszelkie przywileje wszystkim powinny zostać zniesione. Przecie wg lewactwa wszyscy ludzie są równi.

Mówię o uldze dla kolejarzy. Wykupuje je coraz mniej. Bez wykupienia ulgi nie można wykupić również ulgowego biletu na dojazd do pracy. Trudno tu mówić o socjalu, bo gro firm wykupuje ulgi pracownikom i które nie są nawet "ułomnymi spółkami" patrz wojsko, policja nauczyciele itp. Emeryt, rencista wykupuje sam. Problem miał być rozwiązany przez danie każdemu podwyżki ok 45 zyli miesięcznie i wtedy zorientowano się, że te pieniądze wcale nie muszą trafić na "kolej".

Szkocki Bus znowu brał udział w wypadku:
http://www.dziennikpolski24.pl/artykul/3909335,wypadek-w-brzegu-karambol-na-a4-polski-bus-splonal-sa-ofiary-smiertelne-zdjecia-video,id,t.html

@asdfgh
Normalne, że są wypadki. Souter pokryje straty z OC.
Transport drogowy jest oczywiście bardziej niebezpieczny niż kolejowy, ale ludzie uwielbiają samochody.
Wczoraj po wywazeniu kół, pospawaniu sworzni wahaczy im wymianie łożyska poleciałem swoją furą po highwayu 152 km/h wg GPS przy 4750 rpm.
Emocje większe niż w TGV Thalys przy 220 km/h, kiedy wypasione Bety i Audice pokornie na prawy pas uciekały przed moim groźnym blachosmrodem.
Pendo takich wrażeń nie zapewni

Imperium medialne o.Rydzyka (wzorowane na dziele św.MM Kolbe) także krytykuje pendo:
http://www.radiomaryja.pl/informacje/krytyczny-raport-o-pendolino/