Łódź – Kutno: Powrót pociągów PKP IC opóźniony o cztery miesiące
Kasper Fiszer ⚫ 22.10.2019 ⚫
3,6k

Pociąg PKP Intercity w Zgierzufot. Kasper Fiszer
Od niedzieli po linii nr 16 pomiędzy Zgierzem a Kutnem znów kursują pociągi dalekobieżne. To efekt zakończenia odbiorów technicznych urządzeń sterowania ruchem kolejowym i innych elementów infrastruktury powstałej w ramach modernizacji magistrali E20. Pasażerowie muszą jednak liczyć się z kolejnymi zmianami w organizacji ruchu – tym razem na terenie Łodzi.
Dopiero w poniedziałek popołudniu PKP PLK potwierdziły, że ruch pociągów dalekobieżnych pomiędzy Łodzią a Kutnem wrócił do normalności. Kończy to ciągnące się od maja tego roku, a pierwotnie planowane jedynie na sześć tygodni zmiany w organizacji komunikacji w obrębie powstającego Lokalnego Centrum Sterowania w Kutnie. Krótki według pierwotnego harmonogramu okres całkowitego zamknięcia szlaku Witonia – Kutno, które wymusiło wprowadzenie objazdów, był jednak kilkakrotnie wydłużany i pociągi regionane wróciły na tę trasę dopiero 9 sierpnia.
Codzienne opóźnienia stały się normą
Nie zakończyło to jednak chaosu organizacyjnego, bo połączenia dalekobieżne nadal kierowano drogśą okrężną ze Zgierza przez Stryków i Łowicz Główny do Kutna. Zarządca infrastruktury tłumaczył to dalszymi pracami dotyczącymi urządzeń sterowania ruchem kolejowym, co wynikać miało m.in. z niewystarczającego zaangażowania wykonawcy realizującego modernizację magistrali E20. Ostatni raz pociągi PKP Intercity pojechały objazdem w sobotę 19 października.
Prace trwały więc aż o cztery miesiące dłużej, niż pierwotnie zakładano. Co więcej, w okresie od sierpnia do października rozkład jazdy nie zakładał objazdu, a jazdę standardową trasą przez Łęczycę. W efekcie kilka par pociągów codziennie kursowało z opóźnieniem, a część podróżnych dopiero w środku składu dowiadywała się o konieczności przesiadki. Zdziwieni mogli być także oczekujący na peronach w Zgierzu, Ozorkowie, Łęczycy i Kutnie.
Odbiory opóźnione ze względu na procedury bezpieczeństwa
– Pociągi dalekobieżne wróciły na trasę Łódź – Zgierz – Witonia – Kutno. Od 20 października pociągi PKP Intercity znów kursują przez Kutno w kierunku Poznania – potwierdził przywrócenie przejezdności stacji Kutno w niezbędnych do realizacji rozkładu jazdy relacjach Karol Jakubowski z Zespołu Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych. Uznał on, że komunikacja w województwie łódzkim stała się dzięki temu sprawniejsza.
– Komunikacja zastępcza za niektóre pociągi dalekobieżne nie jest już potrzebna – dodaje nasz rozmówca. Wskazuje on, że powrót kursów dalekobieżnych był możliwy, bo zakończyły się odbiory techniczne i testy urządzeń sterowania ruchem, rozjazdów, sieci trakcyjnej i torów stacyjnych w Kutnie. – Ze względu na procedury bezpieczeństwa odbiory techniczne były opóźnione – przyznaje Karol Jakubowski.
Ruszyły kolejne roboty – tym razem w Łodzi
Przypomnijmy, że podróżujący pomiędzy Łodzią a Kutnem od niedzieli muszą się liczyć z innymi utrudnieniami – tym razem na łódzkim odcinku linii nr 16. Zamknięty dla ruchu jest bowiem jej fragment z Łodzi-Widzewa do Zgierza. Pociągi PKP Intercity kursują objazdem przez Łódź Kaliską, a część pociągów regionalnych na odcinku Zgierz – Łódź-Żabieniec została odwołana (w zamian za nie kursują autobusy zastępcze).
Codzienne opóźnienia stały się normą
Nie zakończyło to jednak chaosu organizacyjnego, bo połączenia dalekobieżne nadal kierowano drogśą okrężną ze Zgierza przez Stryków i Łowicz Główny do Kutna. Zarządca infrastruktury tłumaczył to dalszymi pracami dotyczącymi urządzeń sterowania ruchem kolejowym, co wynikać miało m.in. z niewystarczającego zaangażowania wykonawcy realizującego modernizację magistrali E20. Ostatni raz pociągi PKP Intercity pojechały objazdem w sobotę 19 października.
Prace trwały więc aż o cztery miesiące dłużej, niż pierwotnie zakładano. Co więcej, w okresie od sierpnia do października rozkład jazdy nie zakładał objazdu, a jazdę standardową trasą przez Łęczycę. W efekcie kilka par pociągów codziennie kursowało z opóźnieniem, a część podróżnych dopiero w środku składu dowiadywała się o konieczności przesiadki. Zdziwieni mogli być także oczekujący na peronach w Zgierzu, Ozorkowie, Łęczycy i Kutnie.
Odbiory opóźnione ze względu na procedury bezpieczeństwa
– Pociągi dalekobieżne wróciły na trasę Łódź – Zgierz – Witonia – Kutno. Od 20 października pociągi PKP Intercity znów kursują przez Kutno w kierunku Poznania – potwierdził przywrócenie przejezdności stacji Kutno w niezbędnych do realizacji rozkładu jazdy relacjach Karol Jakubowski z Zespołu Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych. Uznał on, że komunikacja w województwie łódzkim stała się dzięki temu sprawniejsza.
– Komunikacja zastępcza za niektóre pociągi dalekobieżne nie jest już potrzebna – dodaje nasz rozmówca. Wskazuje on, że powrót kursów dalekobieżnych był możliwy, bo zakończyły się odbiory techniczne i testy urządzeń sterowania ruchem, rozjazdów, sieci trakcyjnej i torów stacyjnych w Kutnie. – Ze względu na procedury bezpieczeństwa odbiory techniczne były opóźnione – przyznaje Karol Jakubowski.
Ruszyły kolejne roboty – tym razem w Łodzi
Przypomnijmy, że podróżujący pomiędzy Łodzią a Kutnem od niedzieli muszą się liczyć z innymi utrudnieniami – tym razem na łódzkim odcinku linii nr 16. Zamknięty dla ruchu jest bowiem jej fragment z Łodzi-Widzewa do Zgierza. Pociągi PKP Intercity kursują objazdem przez Łódź Kaliską, a część pociągów regionalnych na odcinku Zgierz – Łódź-Żabieniec została odwołana (w zamian za nie kursują autobusy zastępcze).
Komentarze:
Rozkład jazdy

Zobacz też

Najnowsze wiadomości

Polecane wiadomości

Praca

Komentarze

Fotorelacje

Bądź na bieżąco:
© 2016 ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by PresstoCMS | Kontakt Pełna wersja strony |