Partnerzy serwisu:

Ecco Rail tłumaczy sprawę z porwaniem lokomotywy

mj / RK 14.09.2017 11,9k

Ecco Rail tłumaczy sprawę z porwaniem lokomotywy
Fot. Bartosz Marszałek
Firma, do której należała lokomotywa z Legionowa, którą chciał porwać 35-letni napastnik, wydała oświadczenie w związku z groźnym zdarzeniem. Jak informuje spółka, maszynista zachował się w pełni profesjonalnie i przestrzegał procedur bezpieczeństwa.
W czwartek rano, około godz. 4.00 rano, w okolicach stacji Legionowo w woj. mazowieckim miała miejsce napaść na pracownika (maszynistę) Ecco Rail oczekującego pod semaforem na możliwość kontynowania jazdy ze składem kontenerowym. O całej sprawie pisaliśmy tutaj.

Ecco Rail: Maszynista wzorowo przestrzegał procedur

„Z naszych ustaleń oraz relacji maszynisty wynika, że napastnik zażądał wpuszczenia do wnętrza kabiny maszynisty. Nasz pracownik zachował się zgodnie z funkcjonującym w spółce Systemem Zarządzania Bezpieczeństwem (SMS), tj procedurą „Przygotowania planów postępowania na wypadek zagrożenia/zdarzenia, która określa zasady postępowania maszynisty podczas uprowadzenia pociągu towarowego" i nie wpuścił agresywnego mężczyzny.” – czytamy w przesłanym oświadczeniu.

Z informacji przekazanych przez spółkę wynika, że napastnik wspiął się następnie na dach lokomotywy, a po chwili spadł na ziemię najprawdopodobniej w skutek porażenia przez pantograf. „Po chwili rzucając kamienie w kierunku kabiny maszynisty wybił jedną z jej bocznych szyb, która raniła naszego pracownika. Mężczyzna przedostał się do środka i grożąc mu śmiercią kazał jechać w kierunku Legionowa.” – podaje spółka. Jak dodaje, maszynista według procedur bezpieczeństwa już na początku poinformował dyspozytora stacji, który zezwolił na dalszą jazdę i w międzyczasie wezwał policję. Na stacji Legionowo sprawca zdarzenia opuścił kabinę i został zatrzymany przez policję.

„Jednocześnie z ulgą informujemy, że maszynista nie doznał poważnych uszkodzeń ciała. Została mu udzielona pierwsza pomoc medyczna na zranione kończyny górne. Na miejsce został również wezwany jeden z dyżurujących w tym regionie maszynistów naszej Spółki, który doprowadził pociąg do miejsca przeznaczenia na jeden z terminali kontenerowych. Pragniemy oficjalnie podziękować Panu Bartkowi przede wszystkim za odwagę i wzorowe przestrzeganie zasad bezpieczeństwa oraz Komendzie w Legionowie, która ujęła sprawcę zdarzenia.”.

PLK: Działanie służb podczas nocnego zdarzenia w Legionowie zgodne z procedurą

Swoje oświadczenie wydały także PKP Polskie Linie Kolejowe. "Dziś w Legionowie ok. godz. 4.00 dyżurna ruchu otrzymała informację od maszynisty pociągu towarowego o agresywnym zachowaniu osoby postronnej. Natychmiast – zgodnie z procedurą – informację przekazała do Straży Ochrony Kolei, która poinformowała policję. Równocześnie przygotowała drogę jazdy pociągu na „ślepy” tor boczny. Takie rozwiązanie uniemożliwiało wyjazd pociągu ze stacji. W ciągu 20 minut na stacji Legionowo interweniował patrol policji, który zatrzymał mężczyznę – sprawcę incydentu. Szczegóły ustali komisja.".

Jak zapewnia Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy zarządcy, służby PKP Polskich Linii Kolejowych wg ustalonych procedur całą dobę utrzymują kontakt z maszynistami pociągów kursujących na sieci kolejowej. Jak podkreśla, daje to możliwość szybkich reakcji w sytuacji gdy potrzebna jest interwencja policji lub służb ratowniczych.
PARTNERZY DZIAŁU



Podziel się ze znajomymi:
Komentarze:
Zobacz też
Najnowsze wiadomości
Polecane wiadomości
Praca
Komentarze
Fotorelacje
Bądź na bieżąco:
© 2016 ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by PresstoCMSKontakt
Pełna wersja strony