Czechy. Pociąg bez maszynisty, z pasażerami w środku, zbiegł 6 kilometrów
Michał Szymajda ⚫ 15.03.2019 ⚫
9,5k

Wagon motorowy Stadler Regio-ShuttleFot. ms, Rynek-Kolejowy.pl
Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło na linii kolejowej w Kraju Vysočina, na odcinku linii kolejowej z miejscowości Velké Meziříčí do przystanku Martinice. Spalinowy wagon motorowy pozostawiony bez maszynisty, za to z pasażerami w środku, zjechał 6 kilometrów w dół linii.
Do zdarzenia doszło około 12 marca we wtorek około godziny 9, gdy pojazd Stadler Regio-Shuttle należący do spółki Ceske Drahy ruszył ze stacji Velké Meziříčí w kierunku przeciwnym do tego, w którym miał się kierować. To zwróciło uwagę pasażerów, którzy po chwili zorientowali się, że jadą bez maszynisty.
Podróżni podjęli próbę zatrzymania pociągu za pomocą hamulca awaryjnego, jednak, według świadków zdarzenia, miał on nie zadziałać. Stadler przejechał 6 kilometrów do Martinic, pokonując po drodze trzy mosty i tunel, po czym zaczął jechać z powrotem w kierunku stacji Velké Meziříčí, gdzie po drodze się zatrzymał. Prowadzone jest śledztwo w sprawie.
Według wstępnych informacji z dochodzenia można już założyć, że nadzwyczajna awaria wynikała z indywidualnego błędu ludzkiego popełnionego przez maszynistę. Dokładne okoliczności zdarzenia są sprawdzane – powiedział rzecznik Kolei Czeskich Petr Šťáhlavský. Jak dodał – sprawdzane jest także to, czy rzeczywiście hamulec awaryjny nie zadziałał i czy pasażerowie rzeczywiście go użyli.
Podróżni podjęli próbę zatrzymania pociągu za pomocą hamulca awaryjnego, jednak, według świadków zdarzenia, miał on nie zadziałać. Stadler przejechał 6 kilometrów do Martinic, pokonując po drodze trzy mosty i tunel, po czym zaczął jechać z powrotem w kierunku stacji Velké Meziříčí, gdzie po drodze się zatrzymał. Prowadzone jest śledztwo w sprawie.
Według wstępnych informacji z dochodzenia można już założyć, że nadzwyczajna awaria wynikała z indywidualnego błędu ludzkiego popełnionego przez maszynistę. Dokładne okoliczności zdarzenia są sprawdzane – powiedział rzecznik Kolei Czeskich Petr Šťáhlavský. Jak dodał – sprawdzane jest także to, czy rzeczywiście hamulec awaryjny nie zadziałał i czy pasażerowie rzeczywiście go użyli.
Komentarze:
Zobacz też

Najnowsze wiadomości

Polecane wiadomości

Praca

Komentarze

Fotorelacje

Bądź na bieżąco:
© 2016 ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by PresstoCMS | Kontakt Pełna wersja strony |