Po informacji dotyczącej koniecznego remontu otwartej w lutym trasy tramwajowej na ul. Powstańców Śląskich spółka ZUE przesłała do mediów oświadczenie, w którym odpowiedzialnością za błąd projektowy obciąża partnera w konsorcjum firmę Tor–Karr–Sson.
Sprawę już w serwisie opisaliśmy. Poprawki wymagają tory na skrzyżowaniu ul. Powstańców Ślaskich z Radiową, bo mijające się tam tramwaje zderzają się z lusterkami. Inwestycję realizowała firma Balzola, ale projekt powstał w ramach konsorcjum Tor–Kar–Sson i ZUE, które wygrało pierwotny przetarg na „zaprojektuj i buduj”, choć ostatecznie wykonawcę wybrano w powtórzonym przetargu.
Jak poinformowały Tramwaje Warszawskie, błąd powstał po stronie projektanta i to on zapłaci za naprawę, która potrwa jeszcze prawie dwa tygodnie (w tym czasie trasa tramwajowa jest zamknięta). ZUE wyjaśnia jednak, że we wspomnianym konsorcjum to jego lider, czyli Tor–Kar–Sson był odpowiedzialny za część projektową i w związku z tym nie poczuwa się do finansowej odpowiedzialności. Okazuje się, że po upublicznieniu informacji cena akcji firmy – notowanej na GPW – spadła o ponad 4 proc.
Więcej na portalu Transport-publiczny.pl