Stowarzyszenie Samorządowe Strzemieszyce skierowało do minister infrastruktury i rozwoju Elżbiety Bieńkowskiej apel o uratowanie budynku dworca kolejowego w Strzemieszycach. Stowarzyszenie przedstawia również pomysły na wykorzystanie tego obiektu w przyszłości.
Budynek dworca w Strzemieszycach został w czerwcu 2007 roku podpalony przez nieznanych sprawców. Nie udało się uratować ponad połowy powierzchni dachu. Spalone zostały drewniane stropy drugiej kondygnacji. Zniszczeniu uległa stolarka okienna i drzwiowa.
- Śledztwo prowadzone przez policję zostało umorzone z uwagi na nie wykrycie sprawców. W sierpniu 2013 roku ponownie odnotowano włamanie się do budynku oraz jego podpalenie – informuje Stowarzyszenie w apelu skierowanym do minister Bieńkowskiej. W sprawie podpalenia śledztwo prowadził odział policji w Dąbrowie Górniczej.
Na czarnej liście PKP SA
W związku ze złym stanem technicznym obiektu, spółka rozważa jego likwidację. Miasto Dąbrowa Górnicza nie jest zainteresowana przejęciem nieruchomości.
Jak informują członkowie Stowarzyszenia- „Dworzec w Dąbrowie Górniczej - Strzemieszycach nie jest wpisany do rejestru zabytków nieruchomych województwa śląskiego. Jednak zespół stacji kolejowej Dąbrowa Górnicza – Strzemieszyce przy ulicy Stacyjnej, w tym także dworzec kolejowy, jest przewidziany do włączenia do gminnej i wojewódzkiej ewidencji zabytków zgodnie z art. 1 ustawy z dnia 18 marca 2010 roku o zmianie ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 75, poz. 474). Zgodnie z art. 39 ust. 3 ustawy 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane (Dz. U. z 2006 r. Nr 156, poz. 1118, z późn. zm.) w stosunku do obiektów budowlanych oraz obszarów niewpisanych do rejestru zabytków, a ujętych w gminnej ewidencji zabytków, pozwolenie na budowę lub rozbiórkę obiektu budowlanego wydaje właściwy organ w uzgodnieniu z wojewódzkim konserwatorem zabytków”.
Spółka PKP SA nie dostała pozwolenia na rozbiórkę.
Historia się powtarza
- Czy można pozwalać na niszczenie zabytków techniki, do których należy zespół stacyjny? Kolej obok hutnictwa i górnictwa stanowiła filar rozwoju tych ziem w końcu XIX i do połowy XX wieku. Czy nie należy tego uszanować? Podobny los spotyka teraz wszystkie dworce w Zagłębiu Dąbrowskim. Wszystkie, które mają ponad 100 lat. Jeden z najstarszych obiektów kolei europejskich, komora celna w Maczkach z 1848 roku został wyburzony – podkreśla Stowarzyszenie Samorządne Strzemieszyce w apelu do minister.
Stara parowozownia
W Strzemieszycach znajduje się również stara parowozownia i most kratownicowy.
- Tutaj znajdowało się przecięcie dwóch ważnych linii kolejowych: Warszawsko-Wiedeńskiej i Iwangorodzko-Dąbrowskiej. Wszystkie obiekty powstały na początku lat osiemdziesiątych XIX wieku. Są rodziny, w których kilka pokoleń pracowało na kolei. Teraz patrzą, jak niszczy się historię ich i miejscowości, która w swoim herbie ma nawet koło parowozowe. Sytuacja jest całkowicie niezrozumiała. Jak można niszczyć, bo brak zainteresowania i brak zabezpieczenia przed dewastacja to jest niszczenie, tego typu obiekty? Czy nie można znaleźć dla nich innego przeznaczenia? – zastanawiają się członkowie Stowarzyszenia.
Przyszłość dworca
Stowarzyszenie proponuje budynek dworcowy został wyremontowany przez PKP SA wspólnie z miastem i przeznaczony na cele kulturalne i społeczne. zlikwidowane.
Inną pomysełm jest utworzenie muzeum. - Może razem z parowozownią, bo jest to unikalny zespół stacyjny. W województwie śląskim jest tylko skansen w Pyskowicach. Może przenieść jako filię część Muzeum Kolejnictwa z Warszawy, które ma problemy lokalowe. Można wykorzystać wymienioną infrastrukturę i pozbierać stare elementy wyposażenia z innych miejsc, żeby zachować przynajmniej niektóre elementy –uważają członkowie Stowarzyszenia. I podsuwa kolejny pomysł - stworzenie regionalnego Muzeum Techniki lub rozwoju przemysłu.
- W Dąbrowie Górniczej nadal produkuje się obręcze kolejowe. Jest zaplecze naukowe w postaci Wydziału Transportu Politechniki Śląskiej w Katowicach. Jest jedyna w województwie śląskim szkoła o kierunku technika kolejnictwa w Sosnowcu. Są muzea, które nie eksponują swoich wszystkich zbiorów. Są urządzenia, które warto zachować. Tylko nie ma gdzie, więc stworzenie takiego miejsca jest potrzebne. Jest możliwe wprowadzenie nowych technik audiowizualnych, które obecnie są stosowane w muzeach – proponuje Stowarzyszenie.