Zdaniem "Pulsu Biznesu" jest niemal pewne, że 3 stycznia zmieni się prezes Pesy Bydgoszcz. Roberta Świechowicza miałby zastąpić Krzysztof Sędzikowski. Spółka nie potwierdza tych informacji, ale do zmian w zarządzie z pewnością dojdzie.
Zmiany w zarządzie Pesy są przedmiotem spekulacji od listopada, gdy spółka
podpisała z konsorcjum banków umowę kredytową wartą 200 mln złotych. Żeby uzyskać finansowanie, producent musiał pójść na ustępstwa – jeszcze w tym samym miesiącu w zarządzie Pesy miała pojawić się nowa osoba, wyznaczona przez banki. Nie doszło do tego jednak ani w listopadzie, ani w grudniu. Prezesem spółki
od czerwca jest Robert Świechowicz, a w zarządzie pracują też Sebastian Kamecki, Arkadiusz Sobkowiak i Sławomir Piątek.
Do wymaganych przez banki zmian ma dojść jutro, 3 stycznia. Jak podał dziś "Puls Biznesu", Robert Świechowicz nie utrzyma stanowiska. Nie jest jednak to oficjalna informacja i nie potwierdza jej biuro prasowe Pesy. – Według naszych rozmówców murowanym kandydatem na to stanowisko jest Krzysztof Sędzikowski, jeden z najbardziej znanych menedżerów w polskim sektorze przemysłowym – przekonuje "PB", dodając, że reprezentował banki w rozmowach z Pesą i współodpowiadał za program restrukturyzacji firmy.
Gazeta dodaje, że na stanowisko wiceprezesa Pesy został już nominowany Andrzej Juszczyński, który pracował w przeszłości z Sędzikowskim w Polskiej Grupie Górniczej (dawnej Kompanii Węglowej). Sędzikowski był z kolei prezesem PGG od grudnia 2013 r. do lutego 2016 r. Wcześniej kierował m. in. KGHM, Pfleiderer Grajewo, Impexmetalem i kolejowym CTL Logistics. Doradzał też zarządom Jastrzębskiej Spółki Węglowej i LOT.
Pesa pilnie poszukuje inwestora,
musi go znaleźć do wiosny. Wiadomo już, że kapitałowym wejściem do Pesy
zainteresowany jest Polski Fundusz Rozwoju. To państwowy gracz, którego w swojej strukturze chętnie powitałaby też sama Pesa, która dąży do zachowania miana polskiej marki. Z drugiej strony, z właścicielami Pesy
rozmawia też m. in. Stadler.