Kolejna edycja Kongresu Infrastruktury Polskiej rozpoczęta. W Łodzi ruszyło jedno z najważniejszych wydarzeń poruszających kwestie istotne dla branży budowlanej w Polsce. Podczas trwającego wydarzenia zaprezentowano wyniki badania agencji badawczej PBS "Nastroje przedsiębiorców w branż budowlanej". Portal "RynekInfrastruktury.pl" przyznał nagrody dla przedstawicieli samorządów i branży budowlanej.
Organizatorem kongresu jest portal „RynekInfrastruktury.pl”, Zespół Doradców Gospodarczych TOR oraz Stowarzyszenie "Inicjatywa dla Infrastruktury". KIP jest jednym z największych wydarzeń o tematyce infrastrukturalnej, gospodarczej i transportowej.
W tym roku wśród poruszanych tematów jest między innymi rola funduszy prywatnych w budownictwie infrastrukturalnym oraz kwestia relacji między członkami procesu inwestycyjnego, a także obecność Polski w europejskich i azjatyckich korytarzach transportowych.
Jędrzej Puzyński, rzecznik Stowarzyszenia "Inicjatywa dla Infrastruktury" i przedstawiciel ZDG TOR, współorganizatora KIP 2015, przypomniał, że jednym z celów organizacji jest przygotowanie merytoryczne do perspektywy finansowej na lata 2014-2020. – To ostatni tak duży zastrzyk środków dla polskiej infrastruktury, jaki przychodzi do nas z Unii Europejskiej, potem będziemy musieli radzić sobie sami – zaznaczył przedstawiciel ZDG TOR.
Jak miewa się branża?
III Kongres Infrastruktury Polskiej stał się miejscem prezentacji badania przeprowadzonego przez agencję PBS, która zbadała, jakie nastroje panują wśród przedstawicieli branży budowlanej. Rafał Treichel, przedstawiciel PBS wyjaśnił, że badanie było specyficzne i miało charakter zamknięty. – Naszym celem było poszukiwanie inspiracji, która wzbudzi dyskusję o nowych rozwiązaniach i pomysłach oraz podsumuje to, co się działo na rynku – dodał.
W sumie przeprowadzono 14 wywiadów z przedstawicielami instytucji zamawiających, z wykonawcami i podwykonawcami. – Staraliśmy się zróżnicować ankietowanych. Poprosiliśmy rozmówców o stworzenie własnej definicji inwestycji strukturalnych. Głównie kojarzyły się im z pieniędzmi pochodzącymi z UE. Wspominano też o tym, że są one kołem zamachowym gospodarki – mówił Rafał Treichel.
Pozytywne i negatywne trendy
Podczas przeprowadzania badania pojawiły się też pozytywne trendy. Zaliczyć do nich można pozytywny wpływ inwestycji na same firmy, co przekładało się na wyższe przychody. Ponadto, doceniano rozwój merytoryczny pracowników, zdobywanie doświadczenia branżowego.
Nie obyło się jednak bez negatywnych trendów. Do nich zaliczono napływ konkurentów z innych krajów, firmy-wydmuszki nieposiadające zaplecza wykonawczego na miejscu, które wygrywają jedynie najniższą ceną. – Dużo zastrzeżeń dotyczyło organizacji przetargów. dosyć często pojawiały się zastrzeżenia o politycznym charakterze inwestycji – wyliczał przedstawiciel PBS.
Pojawiły się również uwagi wykonawców co do postrzegania administracji publicznej. Wykonawcy mówili o potrzebie większego zaangażowania i elastyczności w negocjacjach i regulacji kontraktów ze strony publicznej.
Jaka była perspektywa 2007-2013?
Wykonawcy oceniali, że lata 2007-2013 były okresem względnego spokoju, jednak mówiono też o "panice ostatniej chwili", gdy ogłoszono wiele przetargów w jednym czasie, a zamawiający nie zawsze dostarczali potrzebne dokumenty, podwykonawcy okazywali się mało lojalni i praca nad inwestycjami w takich warunkach była trudna. Na poprzednią perspektywę nie narzekali z kolei podwykonawcy, dla których lata 2007-2013 były czasem rozwoju i dużej ilości pracy, która pozwoliła im zarobić uczciwe pieniądze.
Portal "RynekInfrastruktury.pl" przyznał podczas III Kongresu Infrastruktury Polskiej w Łodzi nagrody dla przedstawicieli samorządów i branży budowlanej. Przyznano je między innymi za pozytywny wkład w rozwój infrastruktury transportowej i rynku budowlanego. Przeczytaj kto dostał nagrody.