Trójmiejska SKM, która będzie obsługiwać nowo powstałą Pomorską Kolej Metropolitalną, przygotowała rozkład jazdy dla nowej trasy. Gazeta Wyborcza w Gdańsku dotarła do jego założeń. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom udało się zachować rozsądny takt. Entuzjazm z tym związany jest przedwczesny – komentuje Paweł Rydzyński, dyrektor ds. projektów transportowych w Zespole Doradców Gospodarczych TOR.
Złożenie wniosków rozkładowych przez SKM to nie jest to samo co przyjęcie ich przez PLK. Dlatego na tym etapie bardzo trudno o entuzjazm. A pamiętać trzeba, o czym pisaliśmy wielokrotnie, że już dawno minęły pierwotne terminy zgłaszania wniosków do rozkładu nie tylko na okres od 1 września do 13 grudnia br. (o czym traktuje artykuł w „GW”), ale także na rozkład 2015/16, który wejdzie w życie w połowie grudnia. A to oznacza, że pociągi PKM/SKM nie mają pierwszeństwa przy konstruowaniu rozkładu przez PLK.
Co to oznacza w praktyce? O ile na samej linii PKM (Wrzeszcz – Rębiechowo/Osowa) nie będzie problemów z konstrukcją rozkładu zakładającego wysoką częstotliwość pociągów, o tyle ułożenie atrakcyjnego rozkładu PKM na linii 201, jak również na odcinku Gdańsk Wrzeszcz – Gdańsk Gł. może być bardzo problematyczne. Nie ma w tym momencie żadnej gwarancji, że pociąg, który przyjedzie z Kartuz do Wrzeszcza, nie będzie późnej stał kilka czy kilkanaście minut, żeby móc dojechać do Gdańska Głównego. Nie raz podkreślaliśmy, że przeciąganie do ostatniej chwili przetargu na wybór przewoźnika, może projektowi PKM zaszkodzić. Nic się w tej kwestii nie zmieniło.
Cały komentarz na portalu Transport-publiczny.pl
Zapraszamy na IV Kongres Transportu Publicznego, który odbędzie się w Warszawie w dniach 19-20 października 2015 roku. Wśród poruszanych tematów znajdzie się między innymi mobilność Polaków, technologie służące mobilności oraz kwestie planowania i realizacji celów rozwoju miast.
Więcej informacji o Kongresie znajdziesz tutaj.