Budowa pierwszej linii kolei dużej prędkości (KDP) w Hiszpanii w 1992 roku poprzedzona była wielką debatą polityczną i dużym zwątpieniem w jej sukces. Ale to była niezwykle znacząca decyzja i dała nowy impuls nie tylko dla regionów leżących wzdłuż niej, ale i całej gospodarki.
Tak Joaquin Jiménez Otero, dyrektor ds. Współpracy Międzynarodowej ADIF (zarządcy infrastruktury kolejowej i dworców i współoperatora KDP w Hiszpanii) jednoznacznie i pozytywnie przedstawił wagę tego typu inwestycji. - Wcześniej mówiono, że kolej w naszym kraju nie ma przyszłości, bo wozi coraz mniej pasażerów. Tymczasem KDP stała się siłą napędową dla niej i jej rozwoju - dodał Otero.
Obecnie sieć kolei dużych prędkości w Hiszpanii liczy 2776 km, a w planach jest jej przedłużenie o 2363 km. Gdy otwierano nową linię, przejmowała ona połowę pasażerów linii lotniczych pomiędzy głównymi aglomeracjami. Dziś np. pomiędzy Madrytem Sewillą ok. 80 proc. podróżujących wybiera KDP, a 20 proc. - samoloty. Prawie co trzeci pasażer KDP nie jechałby pociągiem, gdyby nie jego nowoczesna formuła, zapewniająca komfort podróży, bezpieczeństwo i krótki czas.
Mówiono o tym podczas debaty o przyszłości KDP w Polsce i na świecie, jaką zorganizował Business Centre Club.
Z informacji Ignacio Barron’a, dyrektora Komisji Pasażerskiej Europejskiego Zrzeszenia Kolei (UIC) wynikało, że KDP istnieją w 12 krajach, a w różnej fazie realizacji budowane są w kolejnych ośmiu (zalicza się do nich także Polska, gdzie jesienią zakończone zostanie studium wykonalności). Łączna ich sieć liczby 16950 km, z czego blisko 40 proc. w Chinach, lecz do 2025 roku może się wydłużyć do 42 tys. km. Użytkowanych jest 1083 pociągów "high Speer", jeżdżących z prędkością ponad 300 km/h, a ponadto 2088 pociągów o prędkości do 250 km/h. - Ale KDP to przede wszystkim system organizacji wielu różnych elementów, od infrastruktury, przez tabor, po systemu bezpieczeństwa elektronicznego i nowe funkcje dworców skończywszy - podkreślił Barron.
Więcej