Obecne wakacje to wyjątkowo rozbudowana oferta weekendowych połączeń u największego polskiego przewoźnika PolRegio. Podkarpacki oddział spółki przypomina o połączeniach.
Po raz pierwszy pociągiem PolRegio można pojechać z Rzeszowa do Sandomierza. Miasto znane jest nie tylko z wyjątkowych zabytków, ale jest także rozpoznawalne dzięki popularnemu serialowi „Ojciec Mateusz”. Krótki czas przejazdu oraz komfort jazdy mogą zachęcić podróżnych do jednodniowej wycieczki. Przed dworcem w Sandomierzu na podróżnych czeka specjalny autobus dowożący wszystkich posiadających bilet kolejowy pod Bramę Opatowską. (Pociąg odjeżdża z Rzeszowa o godzinie 7:18, po przesiadce na autobus przy dworcu w Sandomierzu przyjazd pod Bramę Opatowską następuje około 9:20, o godzinie 16:15 specjalny autobus zabiera podróżnych w drogę powrotną z przystanku przy Bramie Opatowskiej, by dowieźć na pociąg, który odjeżdża o 16:53. Bilet kolejowy uprawnia do przejazdu tym autobusem).
Na Słowację– Kolejna nowość tegorocznych wakacji to połączenie międzynarodowym pociągiem PolRegio do słowackich Medzilaborec. „Wojak Szwejk”, bo taką nazwę otrzymał pociąg, pokonuje częściowo trasę Pierwszej Węgiersko-Galicyjskiej Kolei Żelaznej, która została wybudowana w XIX w. Pociąg przekracza granicę tunelem pod Przełęczą Łupkowską, a następnie wjeżdża na teren Słowacji i zatrzymuje się na stacji Medzilaborce. W Medzilaborcach można zwiedzić muzeum poświęcone twórczości Andy’ego Warhola – informuje PolRegio.
„Wojak Szwejk” po przyjeździe do stacji Medzilaborce w soboty od razu wykonuje kurs do Sanoka i po kilkugodzinnym postoju wraca na Słowację, a następnie z powrotem do Rzeszowa. Warto zajrzeć na polsko-słowacką stronę internetową
www.wojakszwejk.eu, na której znajdziemy wykaz punktów, gdzie każdy podróżujący pociągiem „Wojak Szwejk”, na podstawie biletu kolejowego może otrzyma rabat.
Do Zamościa– Pociąg z Rzeszowa do Zamościa wprawdzie kursuje już kolejny sezon, ale jadąc piękną trasą wzdłuż wschodniej granicy, pokonując trzy obszary przyrody chronionej, można za każdym razem dostrzec coś nowego i czuć się jak podczas pierwszego kursu. Piękne widoki z okna szynobusu obfitują w wyjątkową przyrodę, a zabudowa wiosek i miasteczek może sprawić, że podróż minie w mgnieniu oka Na końcu trasy znajduje się oczywiście miasto wyjątkowe – Zamość, które po prostu trzeba zobaczyć – informuje podkarpackie biuro prasowe PolRegio. Ten pociąg odjeżdża z Rzeszowa o godzinie 7:05, do Zamościa dociera na 12:06. Z Zamościa wyjeżdża o 16:59, w Rzeszowie jest o 21:39.