Według dr. Łukasza Bernatowicza z BCC w nowym POIiŚ słusznie rozdzielono kolej i transport miejski. - Groźba utraty środków z POiŚ może zmotywować przedsiębiorstwa kolejowe i urzędy do wytężonej pracy nad projektami tak by po latach zaniedbań polska kolej została zmodernizowana - stwierdza ekspert.
Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju obiecuje jeszcze w tym roku opublikować treść Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014–2020. Na kolej zostanie w nim przeznaczonych nie 10 a 5 mld euro ale ministerstwo przypomina o dodatkowych funduszach z programów regionalnych i instrumentu CEF. Więcej o nowym Programie pisaliśmy tutaj.
Czy to dobrze, że są oddzielne priorytety dla kolei i transportu miejskiego, podczas gdy rząd chciał wprowadzić dla nich wspólny priorytet z drogami? - Za słuszne należy uznać rozdzielenie środków na transport miejski i kolejowy. Kolej jest piętą achillesową polskiej infrastruktury - mówi dr Łukasz Bernatowicz, ekspert ds. infrastruktury, prawa budowlanego i zamówień publicznych Business Centre Club.
- W dziedzinie transportu kolejowego inwestycje są najmniej widoczne, a sieć kolejowa najbardziej zapóźniona jeśli chodzi o rozwój, rozbudowę i modernizację. Wydzielenie odrębnych środków na cele związane z infrastrukturą kolejową utrudni przesunięcie środków przeznaczonych na rozwój kolei na inwestycje drogowe, jak to się działo w ostatnich latach. Oczywiście uzasadnione są obawy, że ze względu na małą ilość projektów dotyczących rozwoju infrastruktury kolejowej Polska może stracić przyznane jej środki. Jednakże w ocenie BCC groźba utraty środków z POiŚ może zmotywować przedsiębiorstwa kolejowe i urzędy do wytężonej pracy nad projektami tak by po latach zaniedbań polska kolej została zmodernizowana - uważa ekspert.
Czy 5 mld euro na kolej zapisana w programie jest możliwa do wydania? - Z roku na rok kolej wydaje coraz więcej pieniędzy inwestując w swój rozwój. Sytuacja z pozyskiwaniem i wydawanie funduszy unijnych przez kolej stale się poprawia. Niemniej tak duża kwota faktycznie niesie ze sobą ryzyko niewykorzystania w terminie. Trzeba pamiętać, że zgodnie z założeniami, w nowej perspektywie finansowej środków z UE, 60% z nich ma iść na kolej, 40% na infrastrukturę drogową. Czyli dokładnie odwrotnie niż dotychczas. O ile GDDKiA była w stanie wydać wszystkie środki, o tyle możliwości PKP PLK w tym zakresie były do tej pory znacznie słabsze, a ich obecny stan pozostaje niewiadomą - mówi Bernatowicz.
Eksperta zapytaliśmy też, czy jeśli na kolej ma być wydane w przyszłej perspektywie 10,5 mld euro, to pozostałe środki, aż 5,5 mld euro, kolej ma pozyskać z CEF? - Instrument „Łącząc Europę” (ang. Connecting Europe Facility - CEF) to nowy fundusz, przeznaczony na realizację projektów dotyczących rozwoju, budowy lub modernizacji istniejącej infrastruktury, w dziedzinie transportu, energetyki i telekomunikacji (obecnie sieci TEN). Fundusze z tego mechanizmu będzie można pozyskiwać w przyszłym okresie finansowania 2014-2020. Dla naszego kraju przeznaczono z CEF 4,4 mld euro z czego na transport kolejowy 3,4 mld. Kraje już nie rywalizują o środki z funduszu. Polska kolej planuje 5 inwestycji które mają być współfinansowane z CEF - przypomina Bernatowicz.