W blisko rok po oddaniu do użytku podziemnego dworca Łódź Fabryczna rozliczenia finansowe między wykonawcą a zamawiającymi nadal nie zostały zakończone. W złożonym w łódzkim Sądzie Okręgowym pozwie konsorcjum Torpol-Astaldi-PBDiM-Intercor żąda od łódzkiego magistratu, PKP PLK i PKP S. A. zapłaty ponad 48 milionów złotych za nieobjęte zamówieniem prace dodatkowe. Obie strony nie ujawniają szczegółowych informacji na temat przedmiotu sporu.
Według Torpolu przedsiębiorstwo weszło na ścieżkę sądową po wyczerpaniu możliwości polubownego załatwienia sprawy. – Spółka w raporcie bieżącym nr 59/2017 z dnia 18.09.2017 r. poinformowała o złożeniu pozwu o zapłatę 48,2 mln zł za wykonanie szeregu prac dodatkowych, nieobjętych umową. Kwestie, których dotyczy złożony pozew, były wcześniej przedmiotem zawezwania do próby ugodowej, która zakończyła się niepowodzeniem – mówi kierownik Działu Marketingu i Promocji Torpolu Piotr Odzijewicz.
Według przedstawicieli łódzkiego Zarządu Inwestycji Miejskich do władz tej instytucji nie dotarły jednak żadne informacje o pozwie. – Nie wiemy, czego dotyczy roszczenie – twierdzi rzecznik ZIM Piotr Wasiak. Również przedstawiciel Torpolu nie odpowiedział na pytanie RK o dokładny charakter prac, za które spółka domaga się zapłaty.
Wspomniana kwota to pieniądze przeznaczone do podziału między członków konsorcjum – po 40% w razie jej zasądzenia miałby otrzymać Torpol i Astaldi, a po 10% – dwaj pozostali konsorcjanci. „Jednocześnie mając na uwadze rozbieżność poglądów w judykaturze co do charakteru prawnego "konsorcjum" (…), w ocenie Konsorcjum uzasadnione było przyjęcie także wariantowego żądania pozwu, uwzględniającego po stronie członków Konsorcjum również jednolity charakter konsorcjum. (...) Emitent szacuje, iż w wariancie podziału wierzytelności poszczególnych członków Konsorcjum sporna kwota przypadająca na Emitenta wyniesie ok. 19,3 mln zł” – głosi wspomniany komunikat.
Konsorcjum budujące dworzec żądało poprzednio od łódzkiego Urzędu Miasta oraz PKP PLK zapłaty dodatkowych 89,3 mln zł za przesunięcie terminu z września 2015 na sierpień 2016 r., za które
winą obarczało stronę miejską. Po dwukrotnym
przedłużeniu mediacji 17 listopada ubiegłego roku zawarto ugodę, na mocy której miasto Łódź i zarządca infrastruktury kolejowej zobowiązali się zapłacić dodatkowo
63,3 mln zł brutto. – Ubiegłoroczna ugoda dotyczyła zwrotu kosztów poniesionych przez Konsorcjum w związku z koniecznością przedłużenia realizacji kontraktu do dnia 31.08.2016 r. W tej materii zawarta ugoda wyczerpała wszelkie roszczenia zawarte w pozwie wniesionym przeciw Zamawiającym – deklaruje Odzijewicz.