Można postawić tezę, że kolej nie jest lubiana przez opinię publiczną. Wyrazem tego są liczne publikacje przedstawiające branżę w niezbyt dobrym świetle. Dlatego tym bardziej cieszy, że pojawiają się nie tak rzadkie publikacje dotyczące różnego rodzaju wsparcia dla kolei, a także wskazujące na potrzebę rozwoju tej formy transportu.
Przegląd mediów należy zacząć od dobrej wiadomości dla Chabówki i linii nr 104 łączącej tą stację z Nowym Sączem. Jak można przeczytać na portalu „parowozy.pl” Nowosądeckie Stowarzyszenie Miłośników Kolei uzyskało dotację głównie z przeznaczeniem na organizację przejazdów pociągami retro.
Stowarzyszenie otrzymało wsparcie na podstawie uchwały Zarządu Województwa Małopolskiego. Dotacja została udzielona po pozytywnym rozstrzygnięciu otwartego konkursu ofert na realizację zadań publicznych Województwa Małopolskiego w dziedzinie turystyki w 2015 r. pn. „MAŁOPOLSKA GOŚCINNA” – II Edycja. Nowosądecka organizacja jest jedną z siedmiu, jakie otrzymają wsparcie z tego źródła. Kwota dofinansowania jest zdecydowanie najwyższa – do stowarzyszenia miłośników kolei trafi 200 000 zł z półmilionowej puli przeznaczonej do rozdysponowania w ramach tego konkursu.
Miasta i gminy dopłacą do pociągów Chełm – Włodawa
Wymierna pomoc finansowa dla Przewozów Regionalnych przyszła od władz kilku jednostek terytorialnych województwa lubelskiego. W „Dzienniku Wschodnim” można przeczytać oświadczenie organizacji samorządu wojewódzkiego i zainteresowanych samorządów powiatowych i gminnych pasażerskich połączeń kolejowych na linii nr 81. W myśl porozumienia 2 pary pociągów mają kursować w soboty i w niedziele od 27 czerwca do 4 października. Koszt uruchomienia przewozów ma wynieść 104 767,55 zł. Połowę kwoty ma zapewnić Marszałek Województwa Lubelskiego, a resztę Prezydent Miasta Chełm, Burmistrz Miasta Włodawa oraz wójtowie gmin Chełm, Ruda Huta, Włodawa i Wola Uhruska. Jak ustalił regionalny publikator, samorząd miasta na prawach powiatu dopłaci 17,2 tys. zl.
Więcej
Przejmą tereny PKP?
W lokalnych mediach można również przeczytać o planach przejmowania terenów należących do kolejowego zarządcy nieruchomościami. Niewątpliwie jest to pomocna, samorządowa dłoń wyciągnięta do PKP, które chwali się wyprzedażą własnych budynków i działek.
Z „Radiem SUD” swoimi planami podzielił się burmistrz Kępna. Pełniący tę funkcję Piotr Psikus chce przejąć grunty pod nieczynną linią kolejową, po której ma być utworzona droga rowerowa. Burmistrz ma też pomysł na zagospodarowanie budynku dworca zachodniego oraz terenów do niego przyległych. Mają być przekształcone w drogę dojazdową do lądowiska dla helikopterów oraz parking. Nie zdradza zaś planów względem pustego budynku dworca, aby nie pogorszyć swojej pozycji negocjacyjnej – donosi ponadpowiatowa rozgłośnia.
Więcej
Przejęciem gruntów po kujawskiej wąskotorówce zainteresowane są gminy Boniewo, Chodecz, Izbica Kujawska oraz Lubraniec. Po nasypach nieużywanej kolei chcą zbudować drogi rowerowe, łączące wymienione jednostki samorządu terytorialnego z Włocławkiem. Argumentem za tym przedsięwzięciem jest uporządkowanie i wykorzystanie w innym celu nieużywanych od lat i, zdaniem samorządowców, szpecących okolice zarośniętych torowisk. W celu poprawy estetyki gmin samorządowcy wystąpili o przekazanie nieczynnych budynków kolejowych. Gdy to nastąpi mają je wyremontować.
Jednak jak donosi serwis informacyjny, te plany mogą być pokrzyżowane przez służby ochrony zabytków. Na wniosek organizacji pozarządowych wojewódzki konserwator zabytków dąży do zachowania infrastruktury kolei wąskotorowej ze względu na walory historyczne. Jak podaje pełniący to funkcję Sambor Gawiński, wpis do rejestru może stanowić wstęp do odbudowy infrastruktury i uruchomienia połączeń turystycznych.
Więcej
Kolejny terminal w Małaszewiczach?
Wsparciem do realizacji przedsięwzięć prokolejowych może być aktywność prominentów, o czym informuje „Kurier Lubelski”. Sławomir Sosnowski, Marszałek Województwa Lubelskiego, był z misją gospodarczą w Chinach. Przywiózł stamtąd informację o potrzebie zwiększenia liczby pociągów do Chin, dzięki czemu poprawi się wymiana gospodarcza między Europą a Chinami. Jak podaje regionalna gazeta, jednym z pomysłów na zwiększenie liczby połączeń między Chinami a Polską jest poprawa zdolności przeładunkowych w Małaszewiczach. Rozmowy w tej sprawie mają być kontynuowane już na wyższym, ministerialnym szczeblu.
Jak podaje „Kurier Lubelski”, obecnie między Chinami a Europą tygodniowo kursują 3 pociągi z Chin, i jeden w przeciwną stronę. Połączenia uruchamia niemiecka firma DB Schenker. Towary tą drogą podróżują 15 dni. Atutem kolei jest to, że transport po szynach jest tańszy od lotniczego oraz szybszy od morskiego.
Więcej
Lobbing dla trasy Łapy – Śniadowo – Łomża
Mobilizujący do działania bywa nacisk społeczny. Od pewnego czasu takowy jest w kierunku uruchomienia połączeń towarowych i pasażerskich z Łap przez Śniadowo do Łomży. Jednak, aby to było możliwe niezbędna jest rewitalizacja wspomnianych odcinków Łapy – Śniadowo – granica regionu i Śniadowo – Łomża. Lokalni samorządowcy oraz przedsiębiorcy wystosowali wystąpienie w tej sprawie do Marszałka Województwa Podlaskiego – donosi „Gazeta Współczesna”.
Omawiane odcinki linii kolejowych w ciągu najbliższych lat powinny doczekać się poprawy stanu technicznego. Samorząd województwa uznaje potrzebę ich rewitalizacji. Ma to nastąpić z pomocą bieżącego regionalnego programu operacyjnego. Wcześniej, PKP PLK rozważały czasowe wstrzymanie eksploatacji tych tras, potem pojawiły się doniesienia, że w związku z kontrolą Urzędu Transportu Kolejowego rozważane jest wstrzymanie ruchu kolejowego do wykonania większych robót torowych.
Więcej