Dla wielu pasażerów zaskoczeniem było to, że po otwarciu Centralnej Magistrali Kolejowej na trasę nie wrócił pociąg Dragon Kolei Mazowieckich z Warszawy do Krakowa.
11 sierpnia pociągi kursujące na trasie z Warszawy do Krakowa, Katowic, Wrocławia
wróciły na Centralną Magistralę Kolejową. Podczas miesięcznej przerwy w ruchu zarządca infrastruktury
wykonał szereg prac w kilku lokalizacjach.
Zaskoczeniem dla pasażerów było to, że na trasę nie powrócił pociąg Dragon z Warszawy do Krakowa, uruchamiany przez Koleje Mazowieckie. Na czas zamknięcia CMK (od 10 lipca do 10 sierpnia) został on zawieszony, ponieważ wydłużony o godzinę czas przejazdu byłby nieatrakcyjny dla pasażerów.
Pisaliśmy o tym tutaj.
Jak się okazało, Koleje Mazowieckie całkowicie zrezygnowały z jego uruchamiania. – Połączenie Dragon było uruchamiane na zasadach komercyjnych. Jego wyniki finansowe nie były satysfakcjonujące. Liczba podróżnych wzrastała, ale nie na tyle, żeby pociąg zarobił na siebie – mówi "Rynkowi Kolejowemu" rzeczniczka Kolei Mazowieckich Donata Nowakowska.
Jak podkreśla przedstawicielka KM, problem ten nie dotyczy uruchamianego od lat pociągu "Słoneczny" nad morze (
obecnie aż do Ustki). Niezmienne popularne połączenie jest niezagrożone.