Czy z Mołdawii popłyną kontrakty dla Pesy?

Jak poinformowało Ministerstwo Rozwoju, było to pierwsze posiedzenie komisji bilateralnej po podpisaniu przez Mołdawię w czerwcu 2014 r. Umowy Stowarzyszeniowej z UE, zawierającej Pogłębioną i Całościową Umowę o Wolnym Handlu (DCFTA). Jednym z najważniejszych tematów poruszonych podczas posiedzenia komisji był stan wdrażania umowy kredytowej, zgodnie z którą polski rząd zobowiązał się do udzielenia Mołdawii kredytu w wysokości 100 mln euro. W efekcie ma dojść do podpisania kilkunastu kontraktów między polskimi i mołdawskimi firmami. Kilka polskich podmiotów jest obecnie bardzo poważnie zainteresowanych długofalową współpracą na rynku mołdawskim.

– Szczególnie mocno reprezentowany jest tu sektor producentów środków transportu, proponujących współpracę w zakresie dostaw, ale też montażu pojazdów komunikacji miejskiej czy też pojazdów szynowych – podkreślał w czasie rozmów Radosław Domagalski, wiceminister rozwoju.

Podczas Polsko-Mołdawskiej Komisji ds. Współpracy Gospodarczej odbyło się seminarium biznesowe, które umożliwiło nawiązanie bezpośrednich kontaktów handlowych i inwestycyjnych. Stało się również okazją do zaprezentowania oferty Pesy. Przedstawiciel producenta Paweł Hardy, szef marketingu rynków wschodnich spotkał się z Yurim Topalą, dyrektorem generalnym kolei mołdawskich CFM i Gregorym Condurache, zastępcą dyrektora generalnego ds. handlowych. Jak podały w komunikacie Koleje Mołdawskie – „szczegółową prezentacją swoich produktów bydgoski producent pokazał swoją otwartość na trwałą współpracę z tamtejszymi kolejami”.

Koleje Mołdawskie (Calea Ferată din Moldova) zarządzają obecnie 1232 kilometrami torów kolejowych. Większa część linii kolejowych jest w złym lub bardzo złym stanie technicznym. Niemal wszystkie linie kolejowe są jednotorowe i niezelektryfikowane, tor ma typową dla krajów byłego ZSRR szerokość 1520 mm. Pasażerskich połączeń lokalnych jest bardzo niewiele, a proces modernizacji poradzieckich spalinowych zespołów trakcyjnych do ich obsługi w ograniczonym zakresie realizowany był w rumuńskich firmach. Tabor używany w komunikacji międzynarodowej pamięta natomiast czasy ZSRR i w większości nie przeszedł modernizacji. Również wagony i lokomotywy spalinowe do obsługi ruchu towarowego muszą być pilnie modernizowane.

W Mołdawii nie ma linii tramwajowych, a brak kolejowych linii zelektryfikowanych wskazuje jakimi produktami mogą być zainteresowane CFM. Z pewnością chodzi o spalinowe zespoły trakcyjne, które znane są już na rynkach wschodnich (Ukraina, Białoruś, Litwa), a także o modernizację ciężkich lokomotyw spalinowych, których podejmuje się Pesa. W ramach kredytu Mołdawia może być zainteresowana także autobusami produkowanymi przez polskie firmy, takie jak Solaris.