Burmistrz Woli o stacji przeładunkowej i Mieszkaniu Plus

Jak informowaliśmy wczoraj, z pisma przesłanego przez Centrum Realizacji Inwestycji PLK do stołecznego Biura Drogownictwa i Komunikacji wynika, że planowany terminal przeładunkowy ma znajdować się nie na wolskich Odolanach, a na pograniczu Włoch i Bemowa, na terenie stacji Warszawa Główna Towarowa. Kolejarze pytają też miasto o możliwość wytyczenia nowej drogi wyjazdowej (czytaj więcej).

Z kolei dzień wcześniej podpisana została umowa pomiędzy BGK Nieruchomości i spółką Polskie Koleje Państwowe na wykorzystanie terenów kolejowych na potrzeby programu Mieszkanie Plus, m.in. właśnie na terenie Odolan. Do obu tych informacji odniósł się oficjalnie urząd dzielnicy Wola.

– Zasięg oddziaływania tego typu stacji przeładunkowych jest znaczny. Chodzi przede wszystkim o pył, hałas i zwiększony ruch samochodów ciężarowych. Na takie działania nie było naszej zgody – mówi o terminalu przeładunkowym Krzysztof Strzałkowski, burmistrz dzielnicy Wola.

Urzędnicy są zdania, że to po protestach mieszkańców Odolan oraz Urzędu Dzielnicy PKP Polskie Linie Kolejowe zmieniła lokalizację inwestycji (nie jest to jasne, bo PLK wcześniej nie informowała o lokalizacji - przyp. RK). Zaprezentowaną lokalizację pomiędzy czynnymi grupami torów stacyjnych w rejonie ulicy Fortuny i Parowcowej, na styku Bemowa i Włoch urzędnicy oceniają pozytywnie. – To tylko początek drogi. Odsunięcie tak uciążliwej inwestycji od zabudowy mieszkaniowej to krok w dobrym kierunku, jednak prędzej czy później tego typu działalność przemysłowa powinna zniknąć z tego rejonu miasta – podkreśla burmistrz Strzałkowski.

Krokiem w dobrym kierunku jest zdaniem urzędników również plan budowy nowej drogi, na której odbywałby się ruch samochodów ciężarowych obsługujących nie tylko stację przeładunkową, ale również istniejące zakłady przemysłowe znajdujące się przy ul. Grodziskiej (Lafarge, Budokrusz). Kolejarze proponują obsługę komunikacyjną tego terenu poprzez drogi wewnętrzne terenu stacji Warszawa Główna Towarowa, następnie samochody ciężarowe przejeżdżałyby pod wiaduktem al. 4 Czerwca 1989 roku i poprzez zachodnią część ul. Chruścickiego mogłyby dojechać do al. 4 Czerwca 1989 roku. PKP PLK wystosowało już pismo w tej sprawie do Biura Drogownictwa i Komunikacji. – Cieszę się, że kolejarze idą w kierunku budowy drogi technicznej. Przypomnę, że już w październiku ubiegłego roku apelowaliśmy o wdrożenie takiego rozwiązania – mówi Strzałkowski.

W informacji urzędu dzielnicy czytamy, że "nadal nierozwiązaną kwestią jest budowa na Odolanach mieszkań z programu Mieszkanie Plus". Dlaczego? – Program Mieszkanie Plus nie może być realizowany na tym terenie bez zapewnienia odpowiedniej infrastruktury społecznej. W związku z tym PKP musi zapewnić tereny, na których mogłyby powstać szkoła i przychodnia. Potrzebna jest również komunikacja i dialog z mieszkańcami Odolan. Bez tego budowa osiedli z programu Mieszkanie Plus będzie obarczona ogromnym ryzykiem i może generować potencjalne konflikty społeczne – przestrzega Krzysztof Strzałkowski.