Ponad 600 osób wzięło udział w VI Kongresie Kolejowym organizowanym w 2016 w Gdańsku. – Impreza ma już wielką rangę. To spotkanie, na którym dyskutują wszyscy Ci, którzy mają największy wpływ na funkcjonowanie i przyszłość sektora kolejowego w Polsce, przedstawiciele przewoźników, zarządców infrastruktury, rządu a także organizacje konsumenckie – powiedział Adrian Furgalski, wiceprezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.
Podczas Kongresu Kolejowego dyskutowano o bardzo wielu aspektach transportu kolejowego, ale najczęściej przewijał się temat wykorzystania środków UE na modernizację infrastruktury kolejowej, jakimi można dysponować do 2023 roku. – Ten Kongres Kolejowy miał pokazać, że owszem jesteśmy mocno spóźnieni, ale są podejmowane środki zaradcze, żeby sytuacja szła ku lepszemu. O tym zapewniał m.in. minister Andrzej Bittel, a także prezes PKP PLK Ireneusz Merchel – ocenił Adrian Furgalski.
Biała Księga Przewozów PasażerskichJak co roku Kongresowi Kolejowemu towarzyszyła publikacja ważnego kolejowego raportu – Białej Księgi. W Gdańsku zaprezentowano jej edycję poświęconą przewozom pasażerskim, która nie tylko analizuje stan obecny, ale także daje rekomendacje i wskazówki, jak spowodować, by ten segmenty rynku rozwijał się dynamicznie w najbliższych latach.
– Wnioski płynące z naszego raportu skłaniają do optymizmu, choć jest to optymizm umiarkowany. W kolejach aglomeracyjnych, a od ubiegłego roku również w kolei dalekobieżnej widać trend wzrostowy. Kolej odzyskuje pasażerów – podkreślił prezentując najnowsze opracowanie Adrian Furgalski. Jego zdaniem wszystko wskazuje na to, że bieżący rok zamknie się wynikiem 295 milionów pasażerów, co będzie rekordem od czasu rozpoczęcia reformy kolei w 2001 roku, kiedy to przewieziono 323 mln pasażerów.
Powrotu do czasu wielkiego PKP nie będzie– W Białej Księdze jasno odpowiadamy, że kolej nie wróci do czasów wielkiego PKP znanego z PRL. Nie ma również powrotu do ogromnych przewozów notowanych w tamtych czasach. Myślimy jednak, że w ciągu najbliższych kilkunastu lat osiągnięcie przewozów rzędu 400 milionów pasażerów jest możliwe. Pociągi nie dojadą jednak do każdej gminy, bo Polski po prostu na to nie stać, a konkurencja ze strony transportu samochodowego jest zbyt silna – przyznał przewodniczący RBF.
„Białą Księgę – kolejowe przewozy pasażerskie” można pobrać za darmo
tutaj.